sobota, 23 marca 2013

nastrojowy wieczór

Nie ma to jak nastrojowy wieczór w towarzystwie kota ;)
Polecam!


7 komentarzy:

  1. O tak , ładna lampka, koteczek i wieczór ,
    fajnie nastrojowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, jaka piękna wieczorowa i nastrojowa Tosia. Jakbym była kocurem, to chciałabym z nią spędzić ten wieczór ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tosia ma dwa kocury w domu i jakoś nie chcą z nią spędzać nastrojowych wieczorów :D

      Usuń
  3. Pięknie... :). Też lubię koci nastrój :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. I nic więcej nie trzeba :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tak samo !!!!
    Uwielbiam kocie towarzystwo ... cieplutkie, puchate mięciutkie, pachnące ...o tego dobra książka i dobra muza w tle.

    OdpowiedzUsuń