niedziela, 14 listopada 2021

leniwy długi weekend listopadowy

 Jak myślicie, co kotki robiły w długi weekend? Pewnie zgadliście, że pięknie się leniły i robiły NIC ;)


Chociaż muszę tutaj przyznać, że one cudownie robią nic, robiąc wiele. Bo trochę pomagali w robieniu bombek, aktywnie uczestniczyli w porządkach, Ksenia biega i się bawi, zaczepia Witka... Ona nawet uczestniczy w piciu kawy ;)

Człowiek sobie spokojnie czyta w łóżku, a dwa małe sępy czekają na śniadanie
Nie ma to jak poleżeć w łóżku, skoro nie ma śniadania z samego rana


Obserwowanie, kiedy skończę czytać i pójdę do kuchni


Jak dobrze było trochę odpocząć i zresetować głowę. Moja milusińska Ksenia uwielbia przyjść do człowieka i się przytulić. 

Sporo kocich ozdób świątecznych powstało w ostatnim czasie, więc pewnie w najbliższym czasie pokażemy. Poza tym chyba szykuje się wpis książkowy, bo także mam pewne zaległości. Jednak nic na to nie poradzę, że ostatnio mam straszną awersję do blogowania i pisania, i chwilowo nie mogę się zmusić. Odpuszczam i czekam aż ochota wróci ;) 

3 komentarze:

  1. Nam coś najłatwiej wchodzą seriale albo filmy. Czytanie jakoś ma na razie zastój. Ale też coś chciałabym ogarnąć... Ehhh

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam to kocie robienie nic :) Oraz ich obecność przy nas każdego dnia. Są zawsze, uczestniczą w praktycznie każdej naszej aktywności albo braku aktywności. Kocham je za to, że są. Nawet teraz czytając blogi mam jedną kotkę leżącą na biurku, a drugą pod biurkiem. Nie robimy razem nic konkretnego, ale one siedzą obok. Trzecia siedzi z Adamem w salonie :) Lubimy wzajemnie swoje towarzystwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to, fajne jest nawet to ich ciche by je obok. Też to uwielbiam ❤️

      Usuń