U nas cisza, bo w sumie nic się nie dzieje. Fala upałów, jak wszędzie... Kotki wychodzą na balkon popołudniami, kiedy słońca już nie ma. Jak w niedzielę wyszli do południa, to po kilku minutach sami uciekli do domu, chowając się przed gorącem ;)
Ale ogólnie balkon rządzi, zwłaszcza u Kseni. Mogłaby tam siedzieć 24h! ;) Bywajcie zdrowi i mam nadzieję, że odezwiemy się niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz