niedziela, 21 sierpnia 2016

w torbę zaplątany

Niby niewinna zabawa....


... ale gdyby nie było człowieka w pobliżu...


... mogłaby się skończyć tragicznie....


Witek zanurkował i schował się w torbie na zakupy, ale przy okazji zaplątał się w uszy torby.

Pamiętajcie, że należy chować wszelkie przedmioty i kocie zabawki, w które nasz kot może się zaplątać, podczas naszej nieobecności w domu!

13 komentarzy:

  1. Ja torby chowam zawsze, bo nawet taka zabawa przeszkadza w spaniu. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chowam, ale Witek czasami wykorzysta nawet moment w którym rozpakowuję zakupy, żeby się wpakować do torby ;)

      Usuń
  2. Mój się raz zaplątał w reklamówkę, wpadł w panikę i biegał z nią oszalały po domu, aż się nie porwała i cała przez niego nie przeszła, masakra :/ Przy kotach to na każdą drobnostkę trzeba uważać, kochane są, ale takie gapy i głupole :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano właśnie, trzeba uważać i myśleć za nich ;)

      Usuń
  3. Julian też wykazuje chęć zaplątywania, a potem pisk i awaria!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I trzeba kota ratować....gorzej jak nie ma człowieka w domu!

      Usuń
  4. Też kiedyś mieliśmy taki przypadek i od wtedy zawsze obcinam rączki od toreb, albo zabieram torbę .
    Przypadek jak u Muhikons , a dotyczył Gucia. Gucio do dziś jak usłyszy szelest reklamówek , czy worka do śmieci to zmyka gdzie pieprz rośnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witek też boi się reklamówek i worków, ale już taka wielorazowa torba mu pasuje ;)

      Usuń
  5. Masz cudnego kota <3
    Ja staram się zawsze chować takie przedmioty
    co nie zmienia faktu , że moja Tofifi i tak uwielbia bawić się w torbach i reklamówkach
    Pozdrawiam !!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki ;) ja też zawsze staram się chować rzeczy, które zagrażają kotu...chociaż kocia kreatywność momentami zaskakuje ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Urwis też się kiedyś tak zaglądał... nieprzyjemna sprawa... :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Lili jest taka mała że raczej by wyszła nawet gdyby się zaplątała,ale dla bezpieczeństwa zawsze chowam takie rzeczy i może bawić się tylko w mojej obecności :) Pozdrawiamy ;*

    OdpowiedzUsuń