niedziela, 27 czerwca 2021

kocie gadżety (22)

Od ostatniego wpisu z tej serii minął prawie rok. Najwyższy czas znowu pokazać jakieś kocie gadżety ;) Chociaż tych ostatnio mniej, to jednak nie da się całkowicie zrezygnować z rzeczy z kocim motywem! Jak jesteście ciekawi, co kociego u mnie się pojawiło, to zapraszam. Na wszystko mam logiczne wytłumaczenie hahaha


Zacznijmy od zapachu do samochodu. Jak zobaczyłam te kocie główki, to musiałam, musiałam i koniec ;) 



Koci krem. Prawda, że opakowanie jest piękne? ;) Zawsze myłam ręce dosyć często, ale teraz doszła jeszcze dezynfekcja, co bardzo wysusza skórę dłoni. Krem pod ręką to aktualnie ogromny niezbędnik. Takie małe, poręczne kremy mam dosłownie wszędzie.
 



Kalendarz. Jak się ma słabą pamięć, to trzeba wszystko zapisywać, zwłaszcza ważne terminy w pracy ;) I robi się to dużo przyjemniej z takim kocim kalendarzem.



Srebrna, minimalistyczna biżuteria. Bransoletka jest częścią kompletu, do tego mam jeszcze łańcuszek i kolczyki. Przyznajcie, że to piękny prezent? 
 
 
 
Mam jeszcze kilka rzeczy do sfotografowania, więc spodziewajcie się niedługo kolejnego wpisu z tej serii ;)

1 komentarz:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń