Wielkie oczy.
Napięcie.
Czujność.
Próba schowania się.
Buczenie.
To zachowanie moich kotów w momencie, kiedy na klatce słychać szczekanie psa. Gdyby pies przeszedł i poszedł, byłoby po problemie. Ale nasz sąsiad potrafi szczekać cały dzień. Nie winię o to psa, żadna w tym jego wina, że nie umie sobie poradzić z emocjami, jak zostaje sam w domu. Ale co to za nieodpowiedzialni opiekunowie? Pies jest wyraźnie nieuspołeczniony i nie został nauczony zostawania w domu. A czasami zostawiają go na cały dzień samego i cały dzień szczeka. Żal mi tego psiaka. Bo to nie jest sztuka wziąć czy kupić psa. Trzeba też wziąć odpowiedzialność za niego i jeżeli sami sobie nie umiemy poradzić z problemem, należy szukać pomocy u specjalistów. Czasami wystarczy kilka konsultacji z behawiorystą, który wskaże nam, jak pracować ze zwierzęciem. No ale właśnie, tutaj jest sedno sprawy. Trzeba poświęcić czas i energię, aby ze zwierzakiem pracować!
Ludzie! Bierzcie odpowiedzialność za swoje zwierzęta!
Oj znam to... Kiedyś pies u sąsiada wył z przerwami.. Po prostu momentami człowiek miał ohcote tego psa stamtad uratowac...
OdpowiedzUsuńDokładnie wiem o czym piszesz...
Usuń