niedziela, 13 lipca 2025
nostalgicznie
poniedziałek, 7 lipca 2025
siódme urodziny Kseni
Jak ten czas leci! Za nami kolejne urodziny Kseni. A dziewczynka nic się nie zmieniła, nadal jest wesołym, dziecinnym koteczkiem.
niedziela, 8 czerwca 2025
kocia sobota
środa, 23 kwietnia 2025
czytanie z kotem (47)
Ta książka byłaby całkiem dobra, gdyby nie była taka zła...
Ale po kolei.
To, czego dowiadujemy się z tej pozycji to na pewno to, że nawet ogromna gwiazda, osoba popularna, uwielbiana i bogata może mieć swoje problemy, smutki i trudności życiowe. Nadmiar pieniędzy, ale brak bliskich nie pomagają w rozterkach życiowych. Kolejny raz, na cudzym przykładzie, możemy wywnioskować co naprawdę jest ważne w życiu, a co szczęścia nie gwarantuje. Jedno jest pewne, Britney była ogromną gwiazdą swoich czasów. Na pewno była idolką. Nie ukrywam, że sama jej słuchałam w pewnym okresie życia, chociaż jakąś specjalną fanką nie byłam. Która dziewczyna na początku XXI wieku chociaż raz nie pomyślała, żeby być jak Britney.
Historia Britney pokazuje, jak trudne życie miała w rodzinie i w mediach. Jak okrutnie była traktowana, jakie polowanie odbywało się na nią w najtrudniejszych momentach jej życia. Jakie były w stosunku do niej oczekiwania jako do nastolatki, potem kobiety, piosenkarki, matki...
Ale ta historia to perspektywa piosenkarki, nie do końca wiadomo, jak było w rzeczywistości. To jej opowieść, jej uczucia i jej przeżycia. Nie da się ukryć, że w pewnym momencie mocno się pogubiła. A jej dzisiejsze publikacje na IG tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że ten upadek trwa nadal.
Książka delikatnie mówiąc napisana jest źle. Czytanie jej było mocno męczące. Nie wiem czy tak źle jest napisana, czy źle jest przetłumaczona (podejrzewam jednak to pierwsze), ale czytając człowiek ma wrażenie, że czyta pamiętnik nastolatki, bez żadnej redakcji kogoś, kto choć trochę się na tym zna. Historia jest chaotyczna, poszarpana i napisana infantylnie.
Kolejna lektura, która jest dowodem na to, że książkę może napisać każdy, ale nie każdy powinien.
Wydawca obiecuje niezwykle szczere i dowcipnie napisane wspomnienia. Niestety żadnego dowcipu czy humoru nie odnotowałam. Jest tam żal, smutek, złość i próba tłumaczenia wielu wydarzeń ze swojej perspektywy. Ale na pewno nie ma tam dowcipu.... No chyba, że ja się nie znam na amerykańskim humorze....
poniedziałek, 3 marca 2025
kocie kartki
piątek, 21 lutego 2025
wtorek, 18 lutego 2025
kocia walentynka w Dzień Kota
wtorek, 11 lutego 2025
końca zimy nie widać
piątek, 24 stycznia 2025
diamentowe koty
Wszystkie dzisiaj prezentowane obrazy mają rozmiar 30x40. Są firmy Norimpex i kupuję je w Bonito. Ich cena oscyluje w granicach 20-28 zł, więc nie jest to bardzo drogie hobby. Wiadomo, że im większy obraz, tym wyższa cena, ale te są moim zdaniem optymalne. Nie za duże i nie za małe, nie są drogie, a ich zrobienie zajmuje kilka godzin (w zależności od wprawy).
Jestem ciekawa czy znacie diamentowe obrazy? Może zdarzyło Wam się taki wyklejać, albo się dopiero przymierzacie? Ja szczerze polecam. To fajna zabawa, relaks i wyciszenie głowy. Każdy może zacząć, nie trzeba mieć do tego żadnych specjalnych umiejętności, a wprawa przychodzi z każdym kolejnym obrazem ;)
Jak widać, nie przesadzałam mówiąc, że u mnie rządzą koty ;)
A co Was najbardziej relaksuje???