Co tu dużo mówić, tęsknoty po nim nie widać ;) Bawi się, wygłupia, barankuje, wcina wszystko jak leci i przychodzi do mnie do łóżka! Nie wygląda na kota tęskniącego za moimi rodzicami. Inna rzecz, że bywam u rodziców bardzo często, więc koty czują się ze mną normalnie, bezpiecznie i wiele w ich życiu się nie zmieniło ;)
Słodziaczek o pięknych oczkach.. :)
OdpowiedzUsuńprawda i z tego co o nim czytalam to ma taki charakter specyficzny :)
OdpowiedzUsuńprawda i z tego co o nim czytalam to ma taki charakter specyficzny :)
OdpowiedzUsuńTez go uwielbiam , zaraz po Witusiu :-)
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńSlodziak Dyziowaty! :)