poniedziałek, 29 maja 2017

wracamy do tego co uwielbiamy

I po urlopie ;) Może nie był bardzo długi, ale za to intensywny. Szczerze mówiąc nie lubię długich wyjazdów i już po kilku dniach zaczynam tęsknić za domem i kotem, za tym wszystkim co lubię robić w domu ;)

Witek planował z nami wyjazd. Ale chyba nie do końca był świadomy tego, co go czeka......


Jak zwykle żal mi było go zostawić samego. Ale jak się później okazało, nie było mu tak źle. Dziadki dobrze go karmili, bo kto by się bawił w odważanie i dzielenie na porcje..... "A masz kotku, pojedz sobie, zanim wróci niedobra matka i będzie cię głodziła".....


3 komentarze:

  1. Rozpieścili koteczka na maxa :D
    Ale teraz kotek na pewno jest przeszczęśliwy, bo ma Dużych w domku ;-)
    Mam nadzieję że wypoczęliście jak ma być :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka dni, a można całkiem nieźle wypocząć ;) Witek bardzo szczęśliwy!!!

      Usuń
  2. ja tez zawsze czekam na wakacje a potem tesknie

    OdpowiedzUsuń