czwartek, 26 września 2019

jesiennie

No i nastała jesień. Wobec tej pory roku mam mieszane uczucia. O ile wiosnę i lato uwielbiam, a zimy szczerze nie lubię, o tyle w stosunku do jesieni mam wiele sprzecznych uczuć ;) Bo słoneczna jesień jest piękna i kolorowa i taka fotogeniczna! Ale bywa też szarą pluchą z tymi strasznie krótkimi dniami.... 


Jesień kojarzy mi się ze śliwkami, dynią i kolorowymi liśćmi leżącymi na ulicach. 


No i wrzos!!! Wrzos też jest nieodłącznym elementem jesieni i zdobi u nas balkon ;)


Niestety zrobiło się chłodno, ranki i wieczory są dosyć zimne, więc kotki mają ograniczony balkon.... Nie są z tego powodu zbyt szczęśliwe. No cóż, ja je doskonale rozumiem...


Najgorszy jest czas, kiedy nie grzeją w domu! Jest zimno i tylko ciepły kocyk może uratować sytuację! Ksenia coś o tym wie ;)  Chociaż nie wiem czy Ksenia jest dobrym przykładem, bo ona nawet w upalny dzień śpi pod kocem!


A jak zmarzniemy, możemy zrobić sobie ciepłą herbatkę... Czas herbaty mrożonej minął....do następnego lata....


No i książki... Długie i ciemne wieczory są wyśmienite do czytania! Mam nadzieję, że nadrobię i przeczytam wszystkie książki, które czekają na półce.



Najbardziej nie mogę doczekać się, aż przeczytam serię o Chyłce ;)


No i będzie można już całkiem legalnie robić bombki!!! To zdjęcie jest z maja, czyli z produkcji nielegalnej...


Już teraz trzeba się przeprosić z ciepłymi swetrami, szalikami, czapkami i płaszczami! Kiedy kupowałam ten sweter na czerwcowej wyprzedaży, śmiałam się sama z siebie, że jeszcze dłuuugo poczeka na noszenie.... Czas jednak szybko płynie! 


Niech herbatki, szaliczki i kocyki będą z Wami zawsze i wszędzie pod ręką ;)


A co najważniejsze, niech będzie z Nami pozytywna moc, będzie potrzebna na te najgorsze miesiące....


5 komentarzy:

  1. Czują jesień już pod kocykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój od dzisiaj testuje wyjazdową (składaną) norę. Niebawem jesienna eskapada. Szkoda, że w tej jesieni choć bywa ładnie musi robić się coraz zimniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano niestety, bywa ciepło, ale generalnie będzie coraz zimniej.

      Usuń
  3. U nas od kiedy tylko zabrakło grzania w kaloryferach z szafy wyfrunęły koce na kołdry i parapety :) No i stosiki książek :) Ja sobie póki co Pratchetta złapałam i czytam tę kolekcję w końcu - kupowałam w kiosku to trzeba w końcu przeczytać te 44 tomy :) czekam na wpisy książkowe i kocie tak samo bardzo :)

    OdpowiedzUsuń