czwartek, 24 grudnia 2020

czytanie z kotem (29)

Kto ma książkowy stos hańby? Przyznać się natychmiast ;) Mój jest niestety spory, dlatego od października mam mocne postanowienie i nie kupuję książek. I w sumie to mi się udaje, nie liczę książek kupionych na prezenty, a sporo ich ;) Nie liczę najnowszej Moyes, bo dostałam od P. Kupiłam tylko jedną świąteczną książkę, żeby było świątecznie :D A ten przydługi wstęp jest dlatego, że zaczęłam czytanie książek z mojego stosu hańby. A w stosie przeważnie książki, które w Internecie zbierają pozytywne opinie. I właśnie zacznijmy dzisiejszy wpis od takiej lektury ;) To książki wobec których mam wysokie wymagania i bardzo liczę, że będą dobre.
 




Na tapecie dzisiaj książka Jacka Galińskiego "Kółko się pani urwało". Komedia kryminalna. Dzielna emerytka w głównej roli, morderstwo, afera z reprywatyzacją w tle. To tak w skrócie. Książka zbiera całkiem niezłe recenzje...




Niestety.... książka kompletnie mnie nie porwała. Niby momentami śmieszna, niezłe teksty. Ale jakoś poziom absurdu nie na moją głowę. No i główna bohaterka jednak bardziej irytująca niż zabawna, jak dla mnie. Dobrze, że nie kupiłam w ciemno kolejnych części... Uff. Raczej nie planuję powracać do tej serii i upierdliwej Zofii.

Witek to mój najlepszy towarzysz czytania ;) Zawsze przy mnie! 
 


 
W ostatnim czasie wróciłam do przygód komisarz Warwiłow. Chyba poprzednią część też czytałam w porze zimowej, tak mi się coś kojarzy ;) A mówię o książce Pasierskiego "Roztopy". Komisarz Warwiłow tym razem prowadzi nieoficjalne dochodzenie, prywatnie szuka swojej zaginionej koleżanki. Jednocześnie borykając się ze sprawami osobistymi, działając momentami wbrew ustaleniom z miejscową Policją. Tak jak w poprzedniej części, fabuła bardzo ciekawa, pokręcona, a kiedy czytelnik myśli, że już idzie ku rozwiązaniu, komplikuje się jeszcze bardziej. Nie zawiodłam się, sięgając po tę lekturę. I w sumie nie miałabym nic przeciw, gdyby była kontynuacja z perypetiami Niny, a koniec daje taką furtkę autorowi ;) Idę sprawdzić, bo w sumie to nie wiem, co tam powstało u Niego w ostatnim czasie.
 

 

Aktualnie kończę czytać kolejną książkę ze stosu hańby i zabieram się za coś świątecznego ;) Zaczytanych świąt Wam życzę, jeśli lubicie czytać, a jeśli nie, mam nadzieję, że znajdziecie czas na to, co lubicie najbardziej.

4 komentarze:

  1. Zdrowych, spokojnych i zakoconych Świąt :)))
    Ja mam wirtualny stosik na Legimi i czytniku, a ten ostatnio odmawia mi posłuszeństwa :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, wzajemnie dużo zdrowia i spokoju. Ja na razie na czytnik się nie zdecydowałam, może kiedyś.... ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, również zdrowych i spokojnych Świąt

      Usuń