wtorek, 17 maja 2022

majowy post o niczym

Ostatnio pochłania mnie czytanie i jakoś nie znajduję motywacji na inne zajęcia. Dłubię jeszcze w rękodziele, bo zostałam poproszona o przygotowanie czegoś na bazarek charytatywny, a to zawsze jest dla mnie dodatkową motywacją ;) Parę dni temu odebrałam paczkę z zakładkami i podstawkami pod kubki, więc wzięłam się ostro do pracy. Jak nie zapomnę sfotografować fantów przed wysłaniem, to może je tutaj pokażę. 



Każda okazja do podzielenia się z Wami książką, jest dobra, zatem i w tym poście coś napiszę. Odkryłam nową pisarkę Annę H.Niemczynow. Wreszcie postanowiłam sięgnąć po jej książki i muszę przyznać, że pierwsze spotkanie mogę zaliczyć do udanych. Co prawda początkowo nie mogłam się wkręcić w tę pozycję, ale po pewnym czasie zatrybiło, a książka dostarczyła sporej dawki emocji i zaskoczenia, chociaż początkowo myślałam, że będzie miała dosyć przewidywalny finał. Na regale czeka już kolejna książka, a na wirtualnej półce Legimi nawet dwie, w tym debiut autorski. Jestem tych pozycji bardzo ciekawa, któraś na pewno pojedzie ze mną na urlop ;) A tymczasem polecam "Jej portret", o kobiecie która ma wszystko, ustabilizowane życie, rodzinę, pozycję, pieniądze. A mimo to, postanawia zaryzykować i poszukać ekscytacji i szczęścia... 


Książkę kupiłam w taniej księgarni w Krakowie na Szewskiej. To księgarnia, którą odwiedzałam w czasach studiów, bo była po drodze, kiedy udawałam się na zajęcia ;) Z sentymentem tam wracam i nie odmawiam sobie tej przyjemności, kiedy jestem gdzieś w okolicy. Zawsze wchodzę tylko pooglądać, a jednak wychodzę z jakąś książką. Nauczona doświadczeniem, przed zakupem sprawdzam, czy książka jest częścią serii czy pojedynczą historią ;) Najlepiej sprawdza mi się do tego portal LubimyCzytać.pl. Sama w końcu zdecydowałam się założyć sobie profil, ponieważ potrzebowałam takiej przestrzeni i bycia jej częścią. Jak na razie sprawdza mi się świetnie.



Kto nie lubi jak do łóżka przychodzi zwierzak? Ja osobiście uwielbiam, chociaż wiadomo, że często kończy się to bólem różnych części ciała ;) Spanie w niewygodnej pozycji, tylko dlatego, żeby zwierzaczkowi było dobrze, to cecha niektórych opiekunów. Nie będę się ruszała, skoro wybrał mnie i postanowił się przytulić i ze mną spać. Ścierpnięta ręka czy noga, martwica w szyi...czymże to wszystko jest w porównaniu z tym, że zostaliśmy wybrani, dostąpiliśmy zaszczytu spania z kotem! Ksenia od czasu do czasu przychodzi do łóżka i śpi w nim w nocy. Często zajmuje pół mojej poduszki, ale nie narzekam ;)



No to wracamy do lenistwa. Koty do spania, a ja do czytania ;) 


4 komentarze:

  1. ja jestem tez na lubimycztac ale ostatnio jestem na goodreads :D tam mi wyswietla ksiazki podbne do tych co czytam i mam widget na strone z tym co aktualnie czytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tym, ale jeszcze nie rozpoznawałam sprawy. Chyba najwyższy czas :)

      Usuń
  2. Tez sprawdzam książki na LubimyCzytać 🙂a bycie pokrzywiona przez spanie z kotkami nie jest mi obce😉

    OdpowiedzUsuń