Dzieciaki się cieszą, bo mają wakacje. Inni się cieszą, ponieważ mają egzamin za sobą i wreszcie można zacząć normalnie żyć ;) Więc żeby było lekko i przyjemnie postanowiłam wreszcie przygotować wpis z kocimi gadżetami. Przez kilka miesięcy znowu się tego nazbierało!
Najbardziej zadowolona jestem z zegarka z kotami. Oczywiście zamówiony z Chin. Pasek biało-czarny, tarcza biało-popielata z czarnymi kotami. Gdyby komuś bardzo się spodobał, będzie taki, z paskiem popielatym, do kupienia na aukcji charytatywnej. Dam Wam znać ;)
Ostatni komentarz mojej znajomej: "o rany! Ty masz nawet zegarek z kotem!"
Kocie cienkopisy. Piszą świetnie, a przy okazji fajnie wyglądają ;)
Case na telefon. Niestety poprzedni się całkowicie połamał :( Szukałam kolejnego z motywem Rosiny, ale nie było....
Zrobiłam kolejny diamentowy obraz. Zastąpił on na ścianie innego kota, który nie do końca mi się podoba. A poprzednik powędrował na kiermasz na rzecz krakowskich kotów. Ciekawe czy ktoś go kupił ;)
Kocia tabliczka z IKEI, na którą czaiłam się od dłuższego czasu i w końcu się skusiłam ;) Akurat wykorzystałam śrubkę, która została w ścianie po starej szafce, a która straszyła swoim wyglądem ;)
Niewiele tego, prawda? Ograniczyłam się do rzeczy niezbędnych! ;) A! Byłabym zapomniała! Jeszcze kubek, jaki kupiłam sobie do pracy!
A w ramach nagrody za trudy ostatnich dni, związanych z nauką, zakupiłam taką oto pozycję książkową.
Witek chyba ma załamkę :P Rozszyfruję dziada na cacy!!!
Gdybyście chcieli zobaczyć inne moje kocie gadżety, pamiętajcie, że na górze strony jest specjalna zakładka ;) Życzę Wam udanego tygodnia!
Świetna kolekcja, zegarek wymiata, też bym taki zakupiła gdybym nosiła.
OdpowiedzUsuńJa się właśnie przyzwyczaiłam do zegarków, bo czasami w tłoku w tramwaju nie chce mi się sięgać po komórkę, żeby sprawdzić godzinę ;)
UsuńOoo to widzę, że zapowiada się wpis książkowy :)
OdpowiedzUsuńJa póki co za duchami i zwidami w Żniwiarzu biegam, a dowiedziałam się, ze autorka pisze 4 część i napisała też książki w klimacie postapo więc chyba długi będzie list do Mikołaja.
To niech Mikołaj już fundusze szykuje 🙄
UsuńKolejne fajne gadżety i na pewno się przydadzą ;-)))
OdpowiedzUsuńObrazek piękny zrobiłaś :-)
Dzięki 😉
UsuńJa czekam też na chińskie kocie zegarki 😉 książka fajna, jak przeczytasz to daj znać czy warto kupic i czytać 😊
OdpowiedzUsuńNa pewno dam znać 😉
UsuńUwielbiam tę serię! Śliczny zegarek :)
OdpowiedzUsuń😊
UsuńMam te długopisy! Świetne są!
OdpowiedzUsuńJak chcesz więcej kocich gadżetów, to wpadaj na bazarek "Pchli Targ Kotów z Grochowa!" - jest tam sporo fajnych rzeczy - część handmade (w tym i moich) oraz takich które my wolontariusze przywozimy z wakacji z całego świata :)
O! To wpadnę! Kocich kiermaszy nigdy za wiele ;) też takie wspieram!
Usuń