Ksenia poznała się z Adą, Dyziem i Tosią.
Ada oszalała, jak zobaczyła nowego kotka. Ciężko było ją powstrzymać, żeby nie wytarmosiła małej.
Natomiast koty okazały zimny dystans do przybysza. Zarówno Tosia, jak i Dyziu, przy bliższym kontakcie jedynie syczały, dając do zrozumienia, że nie mają ochoty na spoufalanie z gówniarzem.
Ksenia za to w gościach zachowywała się bardzo kulturalnie.
Drzemała u mnie na kolanach, a potem zwiedziła drapaki i postanowiła się przespać w hamaczku. Chyba zrozumiała, że nie jest mile widziana przez rezydentów, więc nie wychodziła nigdzie dalej.
Hamaczki to Ksenia lubi bardzo ;)
:) Odważna!
OdpowiedzUsuńJest prześliczna. Ma bardzo wesołą mordkę. I nie bała się psa?
OdpowiedzUsuńTroszkę się bała, ale dała radę ;)
UsuńMała z niej damulka! :) Dyzio i Tosia widocznie wyczuli że malutka tylko na chwilę w gościach, więc co tam jej czas będą poświęcać... ;)
OdpowiedzUsuńOni poważni, nie będą tracić czasu na gówniarę 😂
UsuńKsenia miała ciekawy dzień. Ale z niej rozkosznisia:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kocurek.
OdpowiedzUsuńAdka to bardzo serdeczny psiak , chciała się tylko zaprzyjaźnić :D
OdpowiedzUsuńTak bardzo, że nawet pokonała barierę wysokości i z rozpędu wskoczyła na drapak 😁
Usuń:-)))
Usuń