środa, 20 lutego 2019

obalamy mity o kotach cz.1 - kot w pustym mieszkaniu

Mamy XXI wiek. Wszystko się rozwija, technika, medycyna. Ogólnie postęp cywilizacyjny jest duży i szybki. Ludzie są coraz lepiej wykształceni, przybywa nam magistrów i doktorów. A pomimo to, pewne mity, stereotypy i przesądy mają się świetnie. Nie wiem jak to jest możliwe. I mówię tutaj nie tylko o mitach dotyczących kotów, ale ogólnie. Nie rozumiem, jak ludzie mogą wierzyć w jakieś głupie zabobony i powtarzać te głupoty. Ostatni przykład? Już wiem, ostatnio zostałam uświadomiona, dlaczego na moim koncie nie gromadzą się miliony. Zawsze myślałam, że żeby dobrze się wiodło, trzeba ciężko pracować, albo przynajmniej pracować i oszczędzać... a tu się okazuje, że wystarczy w wigilię wykąpać się w pieniądzach! Voila!!! Ot cały sekret, tyle lat zmarnowanych....


Ale wróćmy do kociego tematu. Postanowiłam rozprawić się z najgłupszymi mitami i stereotypami dotyczącymi kotów. Słyszę je na okrągło i szczerze mówiąc mam już trochę dość.... Już nawet nie chodzi o to, że powiela się głupoty, ale są to niekiedy stwierdzenia bardzo krzywdzące i stwarzające zagrożenie dla kota.



Ostatnio usłyszałam, że ktoś myśli o zwierzątku dla dziecka. Piesek to duży obowiązek, bo przecież trzeba wychodzić na spacery, więc kupmy sobie kotka. Kotek może zostać sam w mieszkaniu na kilka dni, bo jest samoobsługowy....

Nie, ludzie! To tak nie działa! Kot nie może zostać na kilka dni sam w mieszkaniu! A przynajmniej nie powinien. To łączy się ze stwierdzeniem, że przecież kot przywiązuje się do miejsca, nie do człowieka, więc wszystko mu jedno czy jest z opiekunem czy sam, grunt że w swoim mieszkaniu z pełnymi miskami.


Chyba już swoją opowieścią na temat moich relacji z Witkiem udowodniłam, że kot ogromnie przywiązuje się do człowieka! Kocha go i wita, zadowolony, że opiekun wrócił do domu. Codziennie mam pod drzwiami komitet powitalny. Poza tym większość kotów lubi mieć czystą kuwetę, a same sobie jej nie posprzątają, kiedy zostaną same. Koty, nawet te niedotykalskie, lubią być w pobliżu swojego człowieka, czuć jego obecność. Kot pozostawiony sam sobie, będzie się nudził, może coś zniszczyć i popaść w depresję.


Jeżeli planujemy wyjazd powinniśmy zagwarantować naszemu kotu w tym czasie opiekę. Najlepiej jak do kota będzie ktoś przychodził, żeby go nakarmić, posprzątać w kuwecie i pobyć z kotem. Drugim rozwiązaniem jest powierzenie kota komuś, kto zabierze go do siebie. Najmniej stresującym jest dom bez innych zwierząt. Znam takie przypadki i wiem, że to rozwiązanie dobrze się sprawdza. W ostateczności pozostaje koci hotel. Takie przypadki też znam, że znajoma zostawiła w takim hotelu kota i miał się dobrze. Osobiście nie zrobiłabym tego swoim kotom, ale pewnie dlatego, że mam możliwość, aby miały opiekę w swoim domku. Każde rozwiązanie jest lepsze od pozostawienia zwierzęcia w całkowitej samotności.

16 komentarzy:

  1. Też już się z tym spotkałam, że przecież po co kot jeździ z Wami, przecież kilka dni spokojnie wytrzyma, karmy mu dacie więcej.. Po co zabierać kota na urlop. Ale na szczęście jest coraz większa świadomość, nawet to że powstają te hoteliki dla zwierząt dobrze o tym świadczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za ten komentarz, pominęłam opcję zabrania kota ze sobą, bo sama z niej nie korzystam, chociaż kto wie, może kiedyś koty pojadą z nami ;)

      Usuń
  2. Niewiele osób zdaje sobie również sprawę, że koty mogą pokochać podróże! My zabieramy nasze kotki z nami nawet na dalsze wyjazdy. Świetnie się aklimatyzują i lubią wycieczki. A my uwielbiamy podróżować z nimi! Pozdrawiamy i zapraszamy na naszego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jak już napisałam w komentarzu wyżej, dziękuję za pokazanie też tej opcji, którą ja pominęłam. Na wielu blogach widziałam podróżujące koty, które miały się świetnie ;) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ja zostawiam czasem na weekend moje koty w mieszkaniu, bonie widzę zabierania ich na wieś, stresy związanego w transportem, nowym otoczeniem, ryzykiem ucieczki do lasu. No ale jak Ciapek był sam to go jednak zabierałam. No ale to Ciapek, Antka bym nie brała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym nie zabrała kotów w miejsce, gdzie może być niebezpiecznie i mogą uciec. Lepiej nie ryzykować...

      Usuń
  4. Ciągle spotykam się z ludźmi, którzy uważają, że kot "się nie przywiązuje" i poradzi sobie sam. Wydaje mi się, że tak myślą niedoświadczeni ludzie, którzy nie wiedzą, że kot potrzebuje uwagi, miłości i opieki. I kocha tak samo jak pies.

    ps. Ksenia jest coraz to śliczniejsza <3.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, powtarzanie takich stereotypowych poglądów to pewnie głównie wynik niewiedzy. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Hotel dla zwierząt do nawet niezłe rozwiązanie jeśli kot jest otwarty i nie stresuje się. Wtedy opcja wybrania hotelu - zawsze tego samego - sprawdza się. Jak nie, to petsitter, alternatywa hotelu dla kota, który woli pozostać w swoim otoczeniu.
    Ale fakt, koty bardzo mocno związują się z ludźmi i nie rozumiem stwierdzenia, że kot jest łatwiejszy w obsłudze. Jak raz wyjechaliśmy na miesiąc na urlop, to 2 z 3 (wtedy) kotów pochorowały się - ze stresu. Bo tęskniły. Już teraz wiem, że jak planuję wakacje, to na krócej, a częściej - to jest zdrowsze dla futerek. A przecież zostały z moją mamą - osobą, którą znają, ufają jej, lubią, która bywa u nas często i mogłoby się wydawać, że kotom to wystarczy. No tak, technicznie im wystarczy, ale jednak my to my - mieszkamy razem pod jednym dachem, mamy swoje rytuały, których być może zabrakło im z moją mamą.
    Owszem, bawiła się z nimi, głaskała, rozmawiała, ale nadal - ona to ona, my to my.
    Kot jest równie trudny w obsłudze co pies. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenia, że chomiki, myszki, świnki morskie i inne małe zwierzaki też wymagają uwagi, zabawy, pieszczot i zainteresowania - i też nie będzie z nimi mniej "roboty"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rozpatrywanie hotelu to decyzja pod kątem kota i jego charakteru, znam koty bezproblemowe, które w wielu sytuacjach czują się dobrze. Dzięki za ten komentarz, bo jak widać koty to bardzo delikatne stworzenia, które tęsknią nawet jeżeli dochodzącego opiekuna znają, to i tak odczuwają brak człowieka kochanego....

      Usuń
  6. Oj dokladnie. Na sam weekend moze i mozna ustawic wiecej misek i kuwet ale to naprawde jak koty wiemy, ze to dobrze zniosą. Sama oamietam swoj wyjazd jak mama sie opiekowala i gdzie tam, ja uwazam ze robie kuwety lepiej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo co swój opiekun to swój, wszystko robi najlepiej 😉

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja dodam od siebie ,że kot to zwierzę stadne i jak często go zostawiamy warto zapewnić mu towarzystwo w postaci innego kota lub kilku.

    OdpowiedzUsuń
  9. INTERACTIVE LED FLAT PANEL

    Interactive LEDs give you full mouse control of your PC or MAC from the large LED touch screen.
    Control any application that is running on your computer and use our software to annotate, collaborate cast and more.
    Onboard Android gives you access to 100s of Apps to install onto the LED from the TouchIT App Store.
    The LED comes with 10pt Multi-Touch,'' 3 Year On Site Warranty (USA & Canada) & a 50 000 hour lifespan..thankuuuu

    https://www.gladwingroup.com/interactive-led-flat-panel-display-supreme-9-series.php

    OdpowiedzUsuń