Czas pędzi, na nikogo nie czeka, nie zatrzymuje się.... To już czwarte urodziny Kseni i ciężko mi w to uwierzyć, że ta cudowna kocia dziewczynka jest z nami już tyle czasu! Nie miałam weny ani siły na wyszukaną sesję urodzinową, ale przynajmniej taka symboliczna i tradycyjna musiała być ;)
Już sporo o tej kocinie napisałam, nie chciałabym się powtarzać. Może po prostu napiszę, że jest idealna, kochana, urocza i śmieszna. Kocha nas całym swoim kocim serduszkiem i tak samo jest kochana. Mam nadzieję, że to czuje po kociemu ;) A tort z kurczaka widoczny na zdjęciu spałaszowali razem z Witkiem.
To już 4 lata? A wydawało się, że dopiero co były zdjęcia maluszka :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak 😁
UsuńJakbym o naszej Lali czytała , taka słodka i kochana z niej kotka :* 100 lat Kseniu ! ♥
OdpowiedzUsuńFajne dziewczyny nam się trafiły ☺️
Usuń