niedziela, 10 lutego 2019

kocia sobota

Słuchajcie! Matka mi pozwoliła dzisiaj napisać post, a ja w sumie taki nieprzygotowany jestem! Zupełnie nie wiem o czym by tu napisać...... Może o tym, że chciałbym już wiosnę. Chciałbym wylegiwać się na balkonie w słońcu, a tu nadal słońca jak na lekarstwo! Nawet bawić mi się nie chce!


Szczoch udaje, że też jest leniem, ale nie wierzcie. Ile to ma energii!!! 


Przez ostatnie dni walczyła, żeby zdobyć szafkę na buty. Ja nigdy na tej szafce nie byłem, bo za wysoko na mój ciężki brzuch. A ta mała spryciara w końcu szafkę zdobyła, a Matka straciła ostatnie wolne od kotów miejsce... He he he No ale co się dziwić, w końcu ćwiczyła z najlepszymi te skoki, czyli z naszymi skoczkami.


Patrzcie jaka dumna z siebie, że wreszcie wskoczyła ;)



Już nie mówiąc, że zjadła by wszystko! Jak śmietnik. Nie pogardzi pomidorem, ani ciastem.... W sumie ciastem też bym nie pogardził ;)


Ta moja Matka to jest rąbnięta! Nie da się tego inaczej napisać. Ostatnio mi powiedziała, że będę testował coś fajnego i ekstra i to będzie tylko dla mnie. To znaczy, że mała tego testować nie będzie. Nie powiem, bardzo się ucieszyłem, już wyobraziłem sobie te kilogramy żarcia jakie sam będę wsuwał. Bo wiecie, ja głupi nie jestem i wiem z Instagrama co testują kumple. Jakieś gigantyczne kiełbachy dla kotów...... A matka otwiera przesyłkę i tam faktycznie prezent dla mnie, nawet podpisany..... No powiedzcie, czy tej mojej Matce można ufać? No przecież nalać w buty to nawet za mało w zamian za to, co ta kobieta mi uczyniła. Już w następnym poście zobaczycie na jakie pośmiewisko mnie wystawi. Muszę wyemigrować do Azji.....


10 komentarzy:

  1. 😹😹😹
    Oj Witek, matka z miłości wszystko robi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witek, niby weny nie miałeś, ale post wyszedł Ci świetny, naprawdę się uśmiałam:) No to teraz czekam z niecierpliwością na kolejny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale właśnie się zorientowałem, że za mało moich zdjęć....następnym razem się poprawię 😼

      Usuń
  3. Haha, Witek ;) Ale za to jak pięknie wyglądasz, w takim specjalnym ubranku - pomyśl że niewiele jest kotów, które mogą pochwalić się takim ubrankiem :) A jedzenia też mnóstwo dostaniesz, bo kto jak nie Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby, oby! Życie na diecie jest takie ciężkie.....

      Usuń
  4. Haha! I jak te testy? xD Już sik do buta był :D
    A wiosna, ja też już od jakiegoś czasu jej nawołuję, może jak razem krzykniemy głośno, to nas usłyszy i przyjdzie szybciej? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Witek to zawsze mnie rozbawi :D Uwielbiam takie wpisy!

    OdpowiedzUsuń