niedziela, 21 lipca 2013

Dyziek w różu

Lenistwo niedzielne w wydaniu Dyzia. Nie ma to jak dobrze komponować się z różem ;P





11 komentarzy:

  1. do twarzy mu w rozowym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dyzio marzyciel :-)

    Położył się Dyzio na różu
    Przygląda się niebu błękitnemu i marzy:
    Jaka szkoda, że obłoczki za oknem nie są ze świeżego kurczaka
    A te różowe, to nie przysmaki tuniczykowe.
    A te kłębiaste, to nie stosy wołowinkowych ciastek
    I szkoda, że całe niebo nie jest z łososia filetowanego.
    Jaki piękny byłby świat.
    Leżałbym sobie na różu jak lezę,
    wyciągnąłbym łapkę, pazurek
    i jadł, jadł, jadł...


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo pięknie wygląda. Powinien leżeć tylko na różu - bardzo mu pasuje :)

      Usuń
    2. Trafione w dziesiątkę, bo Dyziu lubi jeść, jeść, jeść ;)

      Usuń
  3. Dyziuuuuuuuuuuu ... a ile kłaczków zostawiłeś po tym leżakowaniu ?

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękna, leniwa kompozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dyziu jest prześliczny! Królewski różowy jest dla niego :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygląda, ale czemu akurat różowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo najważniejsza jest wygoda, kolor różowy to skutek uboczny ;)

      Usuń