Wieczorową porą lub wczesnym rankiem Witek ma najwięcej ochoty na zabawę. Robi mu się gruby ogon i wielkie, czarne źrenice i zaprasza mnie do zabawy. Ucieka, zachęcając do gonitwy. Bawi się myszkami. Ciągle gdzieś czyha schowany i wyskakuje na mnie.
A bo to taki skarbus kochany jest !!!! I to w kotysiach uwielbiam , na szczęscie moje tez tak mają i nawet to ze o 4 rano im wybaczam. Cala przyjemność po stronie personelu hehe:-)
A bo to taki skarbus kochany jest !!!!
OdpowiedzUsuńI to w kotysiach uwielbiam , na szczęscie moje tez tak mają i nawet to ze o 4 rano im wybaczam.
Cala przyjemność po stronie personelu hehe:-)
Wituś uwielbiam Cię słodziaku !!! :-)
Oj Wituś o 4 rano też daje czadu ;)
UsuńA popołudnie znając życie przesypia w najlepsze :) Słodziak okrutny jest :)
OdpowiedzUsuńPopołudniu najlepiej się śpi ;)
Usuńno bo to są najlepsze pory do zabawy :) kiedy indziej w ciągu dnia można z Pańcią poszaleć jak nie z samego rana i późnym wieczorem ;)
OdpowiedzUsuńWitula kochany!
Otóż to ;) inne pory dnia są do spania!
UsuńSkąd ja to znam! Najlepsze zabawy, bieganie, gonitwy i polowanie na nogi - to rano lub wieczorem ;) A na tym zdjęciu Wituś przesłodko wygląda :)
OdpowiedzUsuńBo to jest taki mały słodziak ;)
Usuńwitus na kazdym prawie zdjeciu wyglada jak maly kociak:*
OdpowiedzUsuńTa mordeczka może zwieść ;)
UsuńKochany koteczek :)
OdpowiedzUsuń:) kochany
UsuńPiękny jest - uwielbiam rudaski :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam, chociaż wcześniej chciałam mieć burasa ;)
UsuńSliczne zdjęcie :-)
OdpowiedzUsuńRozrabiaka mały :-)))
Rozrabia potwornie :)
Usuń