Szal w koty. Zakupiony na Allegro.
Kubek firmy Whiskas, zakupiony na bazarku na rzecz kotków z Fundacji Stawiamy na Łapy
Podkoszulek z Garfieldem. Zakupiony w Lidlu ;)
Wisiorek KOT zrobiony metodą sutaszu od artystki Mela Sklep
Etui na telefon (prezent)
Zegarek z kotem
Kosmetyczka kot (prezent)
Ogromniaste zapałki z kotem na opakowaniu (prezent)
Filcowa torebka z kotem (kupiona tutaj )
Inne moje kocie gadżety możecie zobaczyć tutaj: część I oraz część II
Dla wszystkich kotomaniaczek szepnę, że w sklepach HOUSE jest sezon na koty. Można nabyć zegarki, wisiorki, czapki, portfele, etui na telefon, etui na tablety i wiele innych. Miałam ochotę na czarnego kota broszkę, ale nijak nie wymyśliłam do którego ubrania mogłabym ją przypiąć. Chyba nie mam odpowiednio eleganckich ubrań ;)
No i jeszcze jedna kocia rzecz. Ostatnio dużo oglądania fliz i terakoty i napotkałam oto takie płytki do kuchni. Myślicie, że koty na ścianie kuchennej to przegięcie??? ;)
No i jeszcze jedna kocia rzecz. Ostatnio dużo oglądania fliz i terakoty i napotkałam oto takie płytki do kuchni. Myślicie, że koty na ścianie kuchennej to przegięcie??? ;)
Masz świetne te gadżety, podobają mi się :-)
OdpowiedzUsuńMusiałam wybrać jeden gadżet więc najlepiej podoba mi się etui na telefon :-)
Pozdrawiam niedzielnie
Mnie się niestety za dużo podoba rzeczy z kotami, żeby nie zwariować do reszty trzeba ograniczać :D Pozdrawiam
Usuńwszystko mi sie podoba!!!
OdpowiedzUsuńa kot na torbie prawie jak "puma" tylko odwrocony:)
chyba nawet PUMA to robocza nazwa tej torebki ;)
UsuńPiękne gadżety :-))) Kosmetyczka i etui ekstra !
OdpowiedzUsuńKubeczek mam taki sam , też z jakiegoś bazarku. Te kafelki też widziałam ;))
A do Hausa sobie zajrzę z ciekawości ;)
Oj skubnęłoby się tych gadżetów troszkę :)
OdpowiedzUsuńKotów nigdy za mało ;)
Czekam z niecierpliwością na część 4 i 5, i kolejne... ;)
OdpowiedzUsuńKot na ścianie to nie przegięcie. Mleko chętnie na nią wykipi ;)
Torebka - na jej widok ukłuła mnie zazdrość ;-)
OdpowiedzUsuńA te kafelki sama chciałam jak urządzaliśmy kuchnię, ale G się nie zgodził, bo stwierdził, że ... motyw KAWY jest przereklamowany ;-) A tak podobały mi się te kociki.
Widzę, że to taki dyżurny argument mężczyzn, bo u mnie było bardzo podobnie ;)
Usuń