I już wszystko jasne.
Jest pudło jest zabawa. Najlepiej jak pudło jest na tyle duże, żeby mógł wejść cały kot. Można się schować, zaczaić na człowieka, a nawet zdrzemnąć.
Mniejsze pudło też się nada.
Każde pudło musi przejść przynajmniej tydzień kwarantanny przed wyrzuceniem, aż całkowicie się kotu znudzi. Chociaż przeważnie jest tak, że kot od dwóch dni już nie bawi się pudłem. Wchodzę po pracy do mieszkania i myślę, skoro się znudził można dzisiaj pudło wyrzucić. Wchodzę do pokoju, a w pudle kot ;)
Z tą kwarantanną to racja ;) pudełka zawsze tak szkoda wyrzucić, bo przecież KOT! ;)
OdpowiedzUsuńNooo u mnie to samo :)
OdpowiedzUsuń