Wszyscy wiedzą, że kobiety lubią zakupy. Zatem w czysto babskim gronie, wybrałyśmy się na zakupy. Początkowo Ada była przerażona przejażdżką autobusem, ale na szczęście nie jechałyśmy daleko ;)
Ciekawość też dawała o sobie znać, wszak coś nowego się działo...
Ada zawsze przemieszcza się w wygodnej torbie, ale widząc nowe okolice, bardzo chciała wyjść i zacząć eksplorację terenu...
Potem już tylko wąchanie i wąchanie, bo zapachów w sklepie zoologicznym nie brakowało ;) Pan sprzedawca bardzo przejął się tym, że chcemy kupić wygodne i zarazem ładne szeleczki! Przymierzał, dopasowywał, skracał i obchodził się z klientką z ogromną delikatnością. Za to klientka mało wybredna, dawała sobą manipulować w prawo i lewo. I nawet się to opłacało, bo po wielu wygibasach w stylu prawa łapka w szeleczki...lewa łapka w szeleczki...głowa w szeleczki...dostała pyszny przysmak. A ponieważ Ada nie gardzi żadnym jedzonkiem, spałaszowała przysmak w trymiga ;)
W końcu wybór padł i klientka od razu w RÓŻOWYCH szeleczkach wróciła do domu!
Niuchanie najważniejsze ;)
Śliczny piesio, pasują Adzie te szeleczki, jestem pełny podziwu że z taką łatwością dała je sobie przymierzać to świadczy że ma dobrego i kochanego opiekuna któremu ufa, pozdrawiam Adę i Jej właścicielkę :)
OdpowiedzUsuńU weterynarza już taka grzeczna nie jest ;) Pozdrawiamy!
UsuńO jakie śliczne ma teraz szeleczki, ja jej ładnie. Fajnie trafić na takiego troskliwego sprzedawcę, nie zawsze się taki trafi.
OdpowiedzUsuńOdpowiedni człowiek na właściwym miejscu ;)
Usuńbardzo ładne szelki i wdzięczna modelka :) chociaż mnie Dyzia małoooo!! fanklub założę jakiś czy cuś...
OdpowiedzUsuńbogna
To następnym razem tylko Dyziu będzie ;)
UsuńFajnie że możesz ze swoim psiakiem wyjść na miasto. Moja choć mniejsza to by wszystkich pogryzła :c A Zuzia pięknie wygląda w tych szeleczkach :)
OdpowiedzUsuńAda jest raczej przyjaźnie nastawiona do świata ;)
UsuńTę rasę bardzo dobrze pamiętam z dzieciństwa, ostatnio trochę więcej ich się pojawiło...Śliczna...Głaski dla Ady... :-)
OdpowiedzUsuń