Dyziu przez najbliższe 10 dni będzie przyjmować antybiotyk w formie tabletki. Na szczęście nie robi cyrku przy wpychaniu tablety ;)
Za tydzień kolejna wizyta kontrolna, a za trzy tygodnie ściąganie szwów. Do tego czasu Dyziu będzie chodził w ubranku, żeby sobie nie majstrował przy szwach.
Kupując ubranko nie mogłam sobie odmówić tego różu :D
Najważniejsze, że ubranko chroni ranę.
Nasi wierni Czytelnicy zapewne pamiętają, że Dyziu miał już w swoim życiu epizod z ubrankiem.
Dziękujemy Wam za trzymanie kciuków i dobre słowo. Będzie dobrze, mocno w to wierzę! Dyniu trzyma się ode mnie z daleka, bo kojarzy mnie z wyjazdami do weterynarza. Ale przychodzi zrobić "baranki", więc chyba troszkę jeszcze mnie kocha ;)
Wygląda obłędnie w tym różu.
OdpowiedzUsuń😃
UsuńPopieram Lunę co do ubranka !:D
OdpowiedzUsuńDajesz jakiś probiotyk do antybiotyku ?
Tak, ma probiotyk 😉
UsuńTo dobrze :-)
UsuńPieknie mu! :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki!
Dzięki!
Usuń