Na dowód tego, że pudło to radość dla kota, zamieszczam kolejne zdjęcie. Pchełka nie ma miny kota szczęśliwego, ale te wredne typy już tak mają ;-) Ale pudła uwielbiała i nie trzeba było długo czekać, żeby do takiego się wpakowała. I jak widać pudełko nie musi być wcale duże ;)
Ale ma minę ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, a jaka mina :-)))
OdpowiedzUsuńTak tak... znam to! Nakupujesz im drapaków, zabawek, koci miętek a one i tak najlepszą frajdę mają z opakowania :D
OdpowiedzUsuń