"Do serca przytul psa,
weź na kolana kota"
Psa nie mam, więc na poprawę beznadziejnego nastroju do serca przytulam kota, konkretnie Witusia. On nie ma nic przeciwko przytulaniu się ;)
Każdy powinien mieć jakiegoś zwierzaka, polecam. Nic tak nie koi duszy, jak mruczący kot, który nawet jak wydaje się obojętny, kocha swojego człowieka ponad wszystko.
Jaki ma śliczny uśmiech :D
OdpowiedzUsuńbo się już wyraźnie lepiej czuje ;)
UsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię swoje koty nocą, gdy ze mną śpią i są miłe.
Tak, faktycznie to najmilsza pora ;)
Usuńznow wyglada tu jak maly kociak:)
OdpowiedzUsuńbo on ogólnie taki malutki...w porównaniu z innymi kotami ;)
Usuńo tak mruczący kot jest wspaniałym lekarstwem :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWituś wygląda na bardzo zadowolonego a koty lubią się dzielić swoim optymizmem z ludźmi, mamy szczęście, że możemy z tego korzystać :)
OdpowiedzUsuńOgromne szczęście ;) im więcej kotów, tym więcej szczęścia
UsuńTo ja tez przytulam Witusia .... taki kochaniutki z niego koteczek :-)
OdpowiedzUsuńMoje dzinksy śpia własnie .... chyba tez je później poprzytulam ile wlezie ;-)))
koniecznie! sobota dniem tulenia kota ;)
Usuń