Kiedy Maciek przyjechał do nas pierwszy raz, Dyziek nie schodził z parapetu, schowany za firanką trząsł się jak galareta ;) Dzisiaj Dyziek i Maciek to kumple! Maciek zdecydowanie ma najlepsze relacje z Dyziem, bawią się, wąchają i nawet razem leżeli ;)
Dyziek już tęskni za swoim kolegą
Kocia sztama :) Piękni są :)
OdpowiedzUsuńŚliczni obaj. Maciek ma piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne koty :)
OdpowiedzUsuńCzy to znaczy, że będzie u Was bywał częściej? ;)
OdpowiedzUsuńPewnie raz na jakiś czas będzie nas odwiedzał ;)
UsuńGodzinami można na nich patrzeć i podziwiać :) Piękni chłopcy są :)
OdpowiedzUsuńbo fajnie jest mieć kumpla :) szkoda, że taki z doskoku ale lepszy taki niż żaden ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też chłopaki się kumplują bardziej ze sobą niż z Fifi :)
Jacy fajni przyjaciele :-)
OdpowiedzUsuń