Nie ma to jak się wepchać na drugiego na platformę. Platforma jest duża to się zmieścimy!
Witek stwierdził, że już na trzeciego się tam rył nie będzie
Tosia nie była zadowolona z tego pomysłu, to ona była tam pierwsza! (uszy mówią wszystko)
To już szczyt bezczelności, tak traktować ją z góry!
Nie wytrzymała
Aż w końcu zajęła wyższy poziom
Walka o miejscówkę :) no nie dziwię się, że Tosia nie była zachwycona, że Dyziu chce ją wykurzyć z miejscówki. Jednak jako dobrze wychowana pannica odpuściła i usadowiła się na jeszcze lepszej miejscówce, oczywiście na górze, aby pokazać swoją wyższość ;)
OdpowiedzUsuńSłodkie są te kociaki! :)
A to masz rację, Tosia wybrała jeszcze lepsze miejsce ;) i dopiero Dyzikowi było głupio :D
UsuńTosia wyznała zasadę"jeśli nie możesz zmienić punktu widzenia to zmień punkt siedzenia" :)
OdpowiedzUsuńaaa dokłądnie tak :)
UsuńKiedyś oglądałam " Dwoje na huśtawce " ale dwoje na drapaku też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDobre :-))
OdpowiedzUsuńu nas jest to samo :D
OdpowiedzUsuńMądra dziewczyna z Tosi jest :-)
OdpowiedzUsuńponoć głupszemu się ustępuje :P
UsuńTosia to mądra kobieta, więc ustąpiła. A Wituś taki smutny na tym zdjęciu, pewnie platforma popularna i każdy chce mieć tam miejsce :)
OdpowiedzUsuńnajwyższą platformę Witek 'odkrył' wczoraj i oblega ;)
UsuńHahaha,Zabawne kociaki.
OdpowiedzUsuńa na szczytową też się pchają we dwoje?
OdpowiedzUsuńnie, bo za mała...ale biją się o nią ostro ;)
UsuńTosi wzrok gdyby mógł, to by zabijał ;-)
OdpowiedzUsuń