Dlaczego więc miałby nie pomagać przy układaniu puzzli? Jest pudło, drobne elementy i dużo wolnego miejsca, na którym można się rozłożyć... Warunki idealne dla kota ;)
Witek z uśmiechem przekonuje, że jest niezbędnym elementem tej układanki...
Siedzeniem w pudle nie pogardzi nigdy!
Patrzy człowiekowi na ręce i wszystko kontroluje
Można się wyspać podczas układania
I znowu hop do pudła ... czuwanie ...
Czuwanie jest męczące, więc trzeba się zdrzemnąć...
I co go to obchodzi, że akurat śpi na brakujących puzzlach...
Przerwa w układaniu na mizianie kotka.... inaczej nie zabiorę dupki z newralgicznego miejsca ;)
No jak się ładnie kolorystycznie komponuję z tym obrazkiem!
Siedzi i myśli, co on będzie robił po skończeniu układania ...
No i koniec!
Fotorelacja jest efektem dwutygodniowej pracy ;) Nigdy nie przepadałam za układaniem puzzli, ale pomyślałam, że może to być fajne i relaksujące zajęcie. Poza tym spodobał mi się ten krajobraz. Już następny czeka w kolejce. Może kiedyś ułożymy koty, pod warunkiem, że będą odpowiednio duże i skomplikowane :P
Właśnie się ostatnio zastanawiałam nad puzzlami, ale trochę się boję, że koty zaczną za bardzo pomagać i nic z tego nie wyjdzie, a elementy się pogubią :D Ostatnio coś układałam parę lat temu, jak jeszcze nie było ze mną kotów...:)
OdpowiedzUsuńŁadny wzór i wspaniały pomocnik :) Chyba mnie zachęciliście i jutro wyciągnę jakieś pudło z układanką :D
Trzeba pilnować, bo kot to kot i lubi drobne elementy ;)
Usuńmoj ulubiony temat.witus dobrze pomagal bo nie sa pogubione, ale moj majka sie nimi bawila, zrzucala ze stolu i pogryzla pare;-)
OdpowiedzUsuńTrzeba było dziada pilnować, bo czasami przypadkowo puzzle spadały na podłogę ;)
UsuńŚwietny blog o kotach. Tak się sklada że również prowadze blog o swoim Kocurku i także uwielbia puzzle ;) Jak masz ochote to zerknij na https://kocizawrotglowy.wordpress.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na pewno zerknę ;)
Usuńjakiż on puchaty i piękny:))) o tak koty bardzo lubią układać puzzle:)))
OdpowiedzUsuńNabrał trochę ciałka i futerka ;)
Usuńkochany Witus - towarzyszy we wszystkich domowych zmaganiach :)
OdpowiedzUsuńPomagier ogromny :D
UsuńMam to szczęście albo raczej smutek że mój pokój jest obecnie wolny od kota :( Właśnie zastanawiałam się nad zaczęciem układania w piątek po szkole :)
OdpowiedzUsuńMam to szczęście albo raczej smutek że mój pokój jest obecnie wolny od kota :( Właśnie zastanawiałam się nad zaczęciem układania w piątek po szkole :)
OdpowiedzUsuńHaha, a to Wituś miał frajdę :) A puzzle świetne, bardzo dawno już układałam, a przecież to świetna zabawa, nie tylko dla kota :)
OdpowiedzUsuńle super wyszły i fotki i widac, ze fajna zabawa, a akurat kota w pudełku to wlasnie tez mielismy, jesli jeszcze nam nie wyslalas na fb to prosze zdjecie kota w pudelke w komentarzu :)
OdpowiedzUsuń