poniedziałek, 9 maja 2016

po weekendzie

Za Witkiem dosyć pracowity weekend. Pomagał sprzątać balkon, myć okno i sadzić kwiatki. Nic dziwnego, że w sobotę wieczorem padł jak zabity ;)


Ale jeszcze znalazł odrobinę siły, żeby sobie wybrać przekąskę na kolację


Natomiast w niedzielę od rana głośno komunikował, że dzisiaj nie robi absolutnie nic ;)


Za to Ada notorycznie wykrada kotom myszki. Pluszowe zabawki są takie fajne ;)



7 komentarzy:

  1. Jaka ona jest przesłodka, normalnie ciekły karmel z czekoladą... A ja się Witusiowi wcale nie dziwię, że po tak pracowitej sobocie za nic nie chciał pracować i w niedzielę. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, słodziak jest ogromny. Uwielbiam ją! Przychodzę do Rodziców, a ona się tak strasznie cieszy na mój widok! ;)

      Usuń
  2. He pracowity weekend mówisz ? Skąd ja to znam ^^ Witek widać dużo Ci pomagał bo wygląda na naprawdę przepracowanego szczególnie na pierwszej fotce ^^ pozdrawiam ja i moje Kociaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och jaki śliczny i pracowity pomocnik. No a psiaka jest rozbrajajaco słodka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też miałam takiego pomocnika przy porządkowaniu balkonu, chętny zwłaszcza do przesadzania kwiatków ;) Ada jest taka słodka, jak patrze na nią to też chciałabym takiego pieska <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki śliczny pomocnik!
    Fajne zdjęcia pieska. :)

    OdpowiedzUsuń