środa, 30 listopada 2016

porządki czyli pranie kocich kocyków

Już od jakiegoś czasu braliśmy się za wypranie kocyków Witka, ale tak nam schodziło. Na pomoc przybyła wiadomość od przedstawiciela firmy Clovin, który zaproponował nam przetestowanie specjalnego proszku. Już nie migaliśmy się od prania, a teraz dzielimy się z Wami naszymi wrażeniami ;)


Po dokładnym "odkłaczeniu" kocyków, postanowiliśmy je wyprać. Musicie wiedzieć, że kocyków Witek posiada aż cztery! Jeden na fotelu balkonowym, drugi w budce, także na balkonie. Trzeci na krześle w pokoju oraz czwarty w transporterku. Wszystkie mocno oblegane, ale nie da się ukryć, że do najbrudniejszych należą te balkonowe kocyki. Teraz zostaną wyprane i schowane na zimę ;)

Firma Clovin posiada w swojej ofercie proszek do prania Clovin II Septon, który działa zabójczo na bakterie, grzyby, prątki, wirusy i spory. Dzięki aktywnemu tlenowi skutecznie usuwa plamy i wybiela tkaniny, ponadto proszek nie zawiera chloru i fosforanów, więc jest przyjazny dla środowiska.  Wystarczy wyprać w 65 stopniach i gotowe.



Dokładny opis proszku możecie znaleźć TUTAJ

Oprócz proszku Clovin II Septon otrzymaliśmy także proszek do prania firan, proszek do kolorów oraz proszek do bieli, a także odplamiacz, tabletki do zmywarki i woreczek do prania. 

Proszkiem podzieliłam się z moją mamą, ponieważ myślę, że jest to dobry detergent dla posiadaczy psów ;) Wiadomo, że wychodzą one na zewnątrz, a potem tarabanią się do łóżka. Oprócz bakterii zostawiają także ślady mokrych łapek! Obie z mamą jesteśmy bardzo zadowolone z proszku. Ma przyjemny zapach i dobrze usuwa plamy. Wyprałyśmy w nim także liczne pluszowe zabawki Ady, które już mocno prosiły się o kąpiel. Piorąc legowiska czy zabawki zwierząt pamiętajcie, aby nie płukać ich już dodatkowo w płynie, ponieważ futrzaki nie przepadają za tak intensywnymi perfumowanymi zapachami.

Witek oczywiście pomagał i wykazywał ogromne zainteresowanie praniem swoich kocyków. Wybrał odpowiedni program i dozował proszek.



Ale jesteś pewna, że moje kocyki będą tam bezpieczne???

  
Oprócz kocich kocyków w nowym proszku wyprałam pościel, ręczniki oraz kuchenne ściereczki. Z proszku do firan także już skorzystaliśmy i jesteśmy na tak za taką biel ;) Witek chyba też jest zadowolony z czystego kocyka


Firmie Clovin bardzo dziękujemy za możliwość przetestowania Waszych produktów. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że nawet branża chemiczna myśli o opiekunach zwierząt ;)

Polecamy dla zainteresownych:
www.wszystkowporzadku.com.pl
www.sklep.clovin.com.pl


5 komentarzy:

  1. O proszę Witek wie co robi żeby pilnować kocyków podczas prania. U nas w pralce jest czarna dziura, ciągle coś ginie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witek woe co najlepsze ;) Super zdjęcia. Pozdrawiamy i zapraszamy do nas

    OdpowiedzUsuń
  3. My też już praliśmy i dezynfekowaliśmy kocyki Andrzeja - fajny proszek!:)

    OdpowiedzUsuń