Adka we wtorek miała czyszczone zęby. Parę dni wcześniej miała badania krwi, wyniki są dobre, ale lekko z pobieraniem nie było 😏 Ada otrzymała w lecznicy ksywę "bojowy pekińczyk", sami przyznajcie, że na taką opinię trzeba sobie zapracować....
Wszystko przebiegło dobrze i zgodnie z planem, niestety nie obyło się bez niespodzianek. W trakcie czyszczenia zębów Pani Doktor odkryła, że Ada ma złamaną żuchwę!!! Potwierdziła to robiąc prześwietlenie. Adka na szczęście nie cierpi z tego powodu, jedynie musimy unikać dawania jej dużych chrupek i kosteczek. Wychodzi na to, że ten piesek nie miał lekkiego życia....
A tutaj w lecznicy, na kolanach u najukochańszego Pańcia ;)
Zawsze zadowolona i chętna do zabawy
Dziewczynka w słoneczku
Ciągle jak cień, krok w krok za człowiekiem
Nie dziwię się Adusi,pobieranie krwi to wątpliwa przyjemność, nie mówiąc o czyszczeniu zębów.
OdpowiedzUsuńPiękna sunia:)
Pozdrawiam cieplutko Elu :)
Ano właśnie, nic przyjemnego, a jakoś trzeba przeżyć ;) Pozdrawiam!!!
UsuńNasza kochana. :) Bardzo dobrze, że badali jej krew i jest zdrowa. Z żuchwą na pewno będzie wszystko "okej". ;)
OdpowiedzUsuńtak, dobrze że jest zdrowa ;)
UsuńKochana psinka :-)
OdpowiedzUsuńnawet bardzo ;)
UsuńBiedna sunia, aż żal pomyśleć ile się musiała kiedyś wycierpieć :(
OdpowiedzUsuńDobrze że już po zabiegu i wyniki dobre :-)
Głaski dla bojowej Ady !
A pyszczek taki przesłodki ;-)))
Tak, nie miała łatwego życia, na szczęście los dla niej się odmienił ;) pozdrawiam
UsuńTo najważniejsze :D
UsuńPozdrawiam ciepło !