Prezent, czyli papirus przywieziony z Egiptu, wreszcie doczekał się oprawy. Przedpokój robi się mocno koci ;)
Pierścionek. Możecie zobaczyć go tutaj
Brelok do kluczy
Bransoletka KEEP CALM AND LOVE CATS
Naszyjnik z dwoma kociaszkami. Nie mogłam się mu oprzeć ;)
No i dowód na to, że mąż wie, co tygrysy cieszy najbardziej :D Skoro sam kupił mi taką koszulkę, to znaczy, że w pełni akceptuje taki wizerunek "kociej maniaczki" :D
Mało tego! Z jakim przystajesz, takim się stajesz! Na moje usprawiedliwienie powiem, że P. sam sobie kupił podkoszulek z kotem ;)
Haha.musze mojego tez namowic na kocia koszulke:)
OdpowiedzUsuńPierscionek sliczny, taki delikatny...no i wszystko super w ogole ;)
ja mojego nawet nie namawiałam, sam sobie to wymyślił :D chyba żeby pasować :D
OdpowiedzUsuńŚliczne gadżety, zwłaszcza te biżuteryjne :D
OdpowiedzUsuńśliczne te rzeczy. Pierścionek chyba najbardziej mnie urzekł. Ale ja wolę srebro, więc pewnie wybierałabym srebrny/w kolorze srebrnym :)
OdpowiedzUsuń