Można nie przepadać za świętami. Serio, są ludzie, którzy nie lubią świąt! Ale czasami nawet wtedy można ulec temu świątecznemu nastrojowi ;) Ja za świętami nie przepadam, ale lubię choinkę i te wszystkie dekoracje! Wchodząc do sklepu ulegam tej magii i zawsze coś kupię, zwłaszcza lubię nowe ozdoby do dekoracji choinki. Uwielbiam te zrobione własnoręcznie, ale w tym roku wyjątkowo niewiele czasu miałam na robótki, więc dokupiłam kilka w sklepach.
W markecie nabyłam wiewiórkę i pingwina. Nie mogłam się powstrzymać ;)
Na Rynku Głównym, na stoisku charytatywnym Fundacji Stawiamy Na Łapy, zakupiłam renifera. Pojechałam po kocie bombki, ale się spóźniłam i wszystkie były już sprzedane. Widocznie nie jestem jedyna, która ubiera choinkę w koty 😀 Ale żeby jakkolwiek wesprzeć fundację, zakupiłam renifera, a na inne stoiska poszłam w poszukiwaniu kocich bombek....
Znalazłam szklane bombki, zakupiłam oczywiście kota i psa. Psy przecież też są fajne! A bombki ogólnie są urocze.
Podczas zakupów nogi same zaprowadziły mnie do Home&You. No może tym nogom trochę pomogła głowa, która wie, że w tym sklepie zawsze jest coś z kotami.... ;) W każdym razie były piękne kocie bombki, ale niestety za drogie.... Poczekam, może po świętach coś przecenią. Ale wyszłam z czarnym kotem, którego cena była do przełknięcia :P
cuda :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajowe wszystko ! :D
OdpowiedzUsuń