niedziela, 12 stycznia 2014

dwoje na drapaku

Nie ma to jak się wepchać na drugiego na platformę. Platforma jest duża to się zmieścimy!



Witek stwierdził, że już na trzeciego się tam rył nie będzie



Tosia nie była zadowolona z tego pomysłu, to ona była tam pierwsza! (uszy mówią wszystko)


To już szczyt bezczelności, tak traktować ją z góry!


Nie wytrzymała


Aż w końcu zajęła wyższy poziom


15 komentarzy:

  1. Walka o miejscówkę :) no nie dziwię się, że Tosia nie była zachwycona, że Dyziu chce ją wykurzyć z miejscówki. Jednak jako dobrze wychowana pannica odpuściła i usadowiła się na jeszcze lepszej miejscówce, oczywiście na górze, aby pokazać swoją wyższość ;)
    Słodkie są te kociaki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to masz rację, Tosia wybrała jeszcze lepsze miejsce ;) i dopiero Dyzikowi było głupio :D

      Usuń
  2. Tosia wyznała zasadę"jeśli nie możesz zmienić punktu widzenia to zmień punkt siedzenia" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś oglądałam " Dwoje na huśtawce " ale dwoje na drapaku też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mądra dziewczyna z Tosi jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tosia to mądra kobieta, więc ustąpiła. A Wituś taki smutny na tym zdjęciu, pewnie platforma popularna i każdy chce mieć tam miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najwyższą platformę Witek 'odkrył' wczoraj i oblega ;)

      Usuń
  6. a na szczytową też się pchają we dwoje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, bo za mała...ale biją się o nią ostro ;)

      Usuń
  7. Tosi wzrok gdyby mógł, to by zabijał ;-)

    OdpowiedzUsuń