czwartek, 15 maja 2014

naśmiecone

Nie mam pojęcia skąd tyle śmieci, to na pewno sprawka tej nowej myszy!



8 komentarzy:

  1. Och, macie tę wspaniałą gąsienicę-drapak! I jak? Ostrzenie pazurków nie daje mu mocno popalić? Jest trwały?

    A myszka, jak to myszki. Niegrzeczne i brudzą, no ale na szczęście jest w domu kot, który przychodzi na ratunek! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gąsienica fajna, Witek lubi na niej ostrzyć pazurki i jak na razie gąsienica daje radę, ale śmieci jest masa ;)

      Usuń
    2. mam ten duży z Modern Petu i z niego się nie sypią troty

      Usuń
  2. niedobra mysz.... :) hi hi :)
    teraz kotek da jej nauczkę :P

    OdpowiedzUsuń
  3. kochany Wituś, uratował dom Pańci przed inwazją myszy!
    Jak się cieszę, że on tak odżył :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się bardzo cieszę, że odżył ;) i łobuzuje!

      Usuń
  4. Słusznie. Przecież nie kota ;)

    OdpowiedzUsuń