niedziela, 22 marca 2015

ulubione miejsce w kuchni

Witek ma w domu kilka ulubionych miejsc, gdzie najczęściej i najchętniej przebywa.
 
Jednym z nich jest oczywiście kuchnia. Tutaj się robi jedzonko, więc można posępić. Tutaj stoją jego miseczki, więc można chrupnąć. Cały czas ma się Pańcię na oku i można się zdrzemnąć na mięciutkiej podusi na krześle ;)
 



13 komentarzy:

  1. slicznie sie prezentuje w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fakt, kuchnia jest jednym z ulubionych miejsc kotów :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy kot oczekuje na jedzenie ;-) Albo pozuje do zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witek przecudnej urody, prosze uścinąć lapeczki ode mnie i Juliana. Julio też ma duzo dobrego w kuchni, nawet sraczyk :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękujemy bardzo, łapeczki wyściskane ;) Witek też ma kibelek blisko kuchni :D

      Usuń
  5. Moja dziewczynka całymi godzinami potrafi siedzieć na przyzlewnej
    półce i gapić się, czy kapnie z kranu. Postawiłam jej więc miseczkę
    z wodą do picia - przy okazji muszę mieć myte gary na bieżąco, bo
    zlew jest kici.
    Tak jest Witusiu - kuchnia jest najlepsza.
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też myte na bieżąco, bo Witek lubi sobie wodę chłeptać z brudnego gara :D

      Usuń
  6. Skąd my to znamy :) Andrzej też w kuchni towarzyszy. Ale Wituś ma luksusy - miękka podusia, jak tron!

    OdpowiedzUsuń
  7. jaka sliczna kuchania chyba był remont :)) Rudy Kot

    OdpowiedzUsuń
  8. No pewnie, że kuchnia :)
    Kuszą mnie takie krzesła z podusiami do siedzenia... :)

    OdpowiedzUsuń