sobota, 28 października 2017

kto to wymyślił????

Głupota, bo inaczej nazwać tego nie można....

Czasami przeglądam sobie chińskie aukcje w poszukiwaniu różnych gadżetów, drobnostek do domu czy biżuterii. Ostatnio chciałam kupić jakieś zabawki dla kociaków i jakieś akcesoria świąteczne. Przeglądając setki aukcji trafiłam na wiele przedmiotów, świadczących o głupocie ludzkiej.....

Na pierwszy rzut pokazuję Wam coś takiego.


Nakładki na kocie pazurki.... Kolorowe! 

Nawet nie wiem jak to skomentować.... Na pewno nie jest to wygodne, na pewno nie jest to ładne i przypuszczam, że może być niebezpieczne, bo kot będzie się chciał od tego uwolnić, będzie szarpał zębami... Nawet nie wyobrażam sobie, jak miałabym kotu to założyć? I przede wszystkim pytanie: po co?????????? 

Kaganiec dla kota


Już samo to słowo odpycha mnie od tego przedmiotu. Rozumiem, że można mieć wyjątkowo niegrzecznego lub płochliwego kota, ale nie wydaje mi się, żeby założenie tego czegoś, uspokoiło kota.... Jak ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat, niech się z nami nią podzieli, bo mnie się wydaje, że coś takiego nie będzie na kota działało uspokajająco......

Torba do prania kota


Trochę przypomina taką siatkę do prania bielizny.... Kota można zapakować w całości, albo sam tułów, ale także samą głowę...... Wygląda strasznie i nie sądzę, że spowoduje, iż nasz pupil spokojnie będzie znosił zabiegi pielęgnacyjne. Przez chwilę chciałam sprawdzić na Dyziu czy to działa, ale szybko mi ochota minęła, bo wiem, że zestresowałby się jeszcze bardziej niż bez tego worka.... Poza tym, tak prawdę mówiąc, jak nie trzeba, to nie ma potrzeby prać kota, niech się sam myje. A jak już musimy, to stwórzmy zwierzakowi dogodne warunki, ograniczmy do minimum stresujące bodźce. Nie widzę potrzeby inwestowania w taki wór....

Słodka obróżka z dzwoneczkiem


Ładna obroża, krawat, mucha czy kokardka.... wszystko ok jeżeli ubieramy do sesji, robimy zdjęcia i zdejmujemy. Sama kupiłam Witkowi krawat do sesji zdjęciowej i pewnie jeszcze coś nie raz mu ubiorę...... Jednak mówię stanowcze nie ubieraniu kota w obrożę w domu na cały dzień i noc. To jest męczenie kota, które niczemu nie służy. Bo ładnie wygląda???? To jest zwierzątko, a nie pluszak, którego ozdobi diamencik czy kokardka. Nie róbmy z naszych podopiecznych idiotów. Poza tym taka obroża może być niebezpieczna.... Tak samo nie rozumiem jak niektórzy ludzie nie zdejmują w domu psu obroży czy szelek.... A Wy chodzicie po domu w szpilkach czy krawatach? Nie???? Przychodząc do domu wskakujemy w dres, legginsy lub szlafrok, żeby tylko było wygodnie i swobodnie. Pies też chce odpocząć od "uprzęży"! 

A obroża z laserem..... to jest dopiero wymysł......


Masażer dla kota


Jeżeli kot w ogóle wykaże przyjemność z obcowania z takim urządzeniem, to myślę, że masowanie go po prostu ręką sprawi mu większą przyjemność, a i człowiekowi będzie milej ;)

Nakładka na toaletę



Jest to tańszy odpowiednik znanej firmy, która uczy kota korzystać z ludzkiej toalety. Zdania są podzielone i rozumiem, że dla kogoś jest to opcja wygodna, bo nie trzeba sprzątać kuwety.... Ale jakoś nie chciałabym, żeby kot korzystał z toalety, już pomijając fakt, że kot lubi sobie pogrzebać w żwirku i jest to jego naturalne zachowanie. Skoro decydujemy się na pupila to uszanujmy jego prawo do pewnych naturalnych zachowań i posiadania własnych akcesoriów jak miski, kuwety, transporter czy szczotka do czesania. 

Niektóre z tych rzeczy (większość?) wyglądają jak przedmioty do torturowania zwierząt.... Mnie się tak kojarzą. Jeżeli mamy wątpliwości, czy dana rzecz ma sens, zastanówmy się przez moment czy sami chcielibyśmy być nią potraktowani..... Nie zapominajmy, że zwierzaki to istoty żywe, czujące, kochające i ufające, nie róbmy z nich pluszowych maskotek czy cyrkowych stworzeń, pozwólmy im być sobą.

Witka komentarz:

9 komentarzy:

  1. O boże!!! :o
    Co do tego na oczy dla kotów to mój wet ma taką, Salem tak świrował, że wypróbowały to i się uspokoił, a one mogły pobrać krew, ale to weci jak już mają ze swoich źródeł takie rzeczy...
    A reszta... O ludu!
    Ale fakt, nie mam kokardek, a fajnie by było wystroić kotki tylko na sesję świąteczną :)
    Szkoda tych wszystkich kotow, ktorysz szaleni wlasciciele to kupuja - wlasciciele, bo opiekun nigdy by nic takiego nie kupil...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z tobą że większość to debilizm. Widziałam też klatkę do kompania kota, tez głupota.

    OdpowiedzUsuń
  3. Grozą wieje co do niektorych gadżetów. Ale z tym kagańcem u weta może nie jest źle. Nakładki na pazurki widziałam na filmie "Kot z piekła rodem" - Jackson Galaxy zalecał dla kotki co drapała pewną staruszkę. Z dwojga złego - uśpić kota czy załozyć nakładki - wybrano to drugie ;-)
    Ale to tylko na pewnien czas ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Głupota ludzka nie zna granic... Pół biedy, kiedy sami używają takich idiotycznych pierdół, ale robienie tym krzywdy zwierzętom - nóż się w kieszeni otwiera:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Straszne pomysły!!! To powinno byc karalne! NIe wyobrażam sobie włożyć psa do worka do prania!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzie (a chińczycy to już w ogóle) mają zupełnie durne pomysły... i najgorsze że to wszystko się sprzedaje. Pozostaje tylko wierzyć w rozsądek ludzi którzy mają zwierzaki...

    OdpowiedzUsuń
  7. Masakra, o niektorych "gadżetach" nawet nie słyszałam! Choć akurat masażer - jeśli jakiś kot lubi, to czemu nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ktoś napisał że grozą wieje od gadżetów, no a jak ma być inaczej, skoro od ludzi grozą wieje i potem wytwory swoich chorych mózgów przekładają na realizację. A potem następni mądrzy je kupują...

    OdpowiedzUsuń