Ale żeby nie było, Witek też jest cudny ;)
Obydwoje uwielbiają siedzieć na krzesłach. Śpią też na nich, a ja tylko cykam foty ;)
Dziś taki minimalistyczny wpis. Nie ukrywam, że początek jesieni jest dla mnie osłabiający. Ciężko przestawić mi się na to zimno, krótsze dni.... Już tęskno za latem.... ;)
Dziś taki minimalistyczny wpis. Nie ukrywam, że początek jesieni jest dla mnie osłabiający. Ciężko przestawić mi się na to zimno, krótsze dni.... Już tęskno za latem.... ;)
Kotki nostalgicznie wpatrzone w to, co dzieje się za oknem. A tam wiatr i wirujące na nim listki. Dzieje się!
A ja może pokonam zmęczenie i zniechęcenie w najbliższych dniach i zrealizuję zaplanowane wpisy ;) Będzie recenzja fajnego produktu, czytanie z kotem i kocie gadżety. Czekajcie ;)
Prześliczna ta Ksenia, ale Witek oczywiście też:) No to czekam na te nowe wpisy;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla mnie oboje są piękni i kochani ;) Pozdrawiam
UsuńO to ja czekam, z infekcja, stosem lekow i pod kołdrą. I trzema szajbami rozsypujacymi żwirek. Ale żwirek nie ucieknie a mnie choroba dopadła.
OdpowiedzUsuńOj a ile ja mam wpisów... Zdjęć czekających. Trzeba się zmotywowac jak leki zaczną działać.
Czekam na wpisy zatem podgladajac spod koca
To życzę zdrówka!!!! ;)
UsuńŻyczę dużo sił kochana. Z Aura ie łatwo wygrać. Sama odczuwam nieco tego osłabienia, zniechęcenia i niemocy. Ale jesień lubię.
OdpowiedzUsuńKotki ślicznie się prezentują.
Ja też lubię, ale przestawić się ciężko ;) Pozdrawiam
UsuńPrzecudne takie uradowane pyszczki :D ♥
OdpowiedzUsuńTego mi było trzeba w te pochmurne dni ;-)
Też już tęsknię za latem ...