poniedziałek, 22 grudnia 2014

obiecanki cacanki

Ludzie mi obiecali, że już niedługo będę mieszkał sam. I co? I się ciągle przeciąga! Takie obiecanki cacanki i robienie kotka w balona! Ja już nie chcę mieszkać z Tosią i Dyziem! Ja chcę mieć pełną miseczkę chrupek, a ten żarłok Dyziek wszystko mi zjada!
 
Nie gadam z tymi Człowiekami!
 



5 komentarzy:

  1. Ale cudowne oczy, pewnie mieszaniec po brytyjczyku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pierwszej wizycie u weta, Pani Doktor też stwierdziła, że miał wśród przodków brytka albo egzotycznego ;)

      Usuń
  2. A co on taki nietowarzyski? Nie ładnie, każdy chce mieć domek i pełną miseczkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witek już niedługo, ludzie Cię nie okłamali ;) A póki co ciesz się jeszcze z towarzystwa kocich kumpli ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej remont się przedłuża?
    nie dziwię się, że i Wicio niespokojny... :)

    OdpowiedzUsuń