środa, 26 sierpnia 2015

dziękujemy :)

Nawet nie wiecie, jak miło wiedzieć, że jest tyle osób wspierających i dobrze nam życzących. Po ostatnich przejściach i pod ostatnimi postami dostaliśmy wiele miłych komentarzy, słowa wsparcia i zrozumienia. Bardzo za nie dziękujemy! Każdemu starałam się indywidualnie odpowiedzieć, ale tutaj zbiorowo jeszcze raz dziękuję :) Jesteście super!
 
U nas trochę spokojniej, ale pewnie o tym następnym razem...
 
Dzisiaj dla odmiany rozdarty Dyziu ;) W wolnej chwili opowiem Wam o przygodach Dyzia i Tosi z psem!!! Działo się ;)
 
 

3 komentarze:

  1. Pozdrawiamy Was serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że mogłam coś skrobnąć, że mogę zaglądać i czytać. Uwielbiam Twoje kociałki i wiem co przechodziłaś z Witkiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. pozdrawiamy (u mnie kawaler H - czerwiec, lipiec koncertował nocami, wiec conieco rozumiem sytuacje i ciagle trzymam kciuki za poprawe ;))

    OdpowiedzUsuń