Pańcia dała mi w sobotę spokój. Oczywiście chciała, żebym pomagał w sprzątaniu, ale ja z zasady unikam odkurzacza. Nie boję się go, ale po co się pchać za blisko takiej wyjącej maszynerii? Zrobiłem groźną minę i kobieta dała mi spokój
Duży opróżniał pojemnik odkurzacza z komentarzem "nie wyobrażam sobie, jak ludzie żyją z pięcioma kotami".... oczywiście to był przytyk do ilości mojej sierści w pojemniku.... Nie skomentuję, ponieważ dobrze widziałem, że część z tych włosów należała do Pańci ;)
W ten weekend dużo miałem Pańci, więc była okazja do zabawy
Oczywiście dużo sobie leżałem i spałem, czyli moja ulubiona aktywność
Moim weekend podobnie minął. ;)
OdpowiedzUsuńodkurzacz to zuo - przecież nie od dziś wiadomo :D
OdpowiedzUsuńJakoś zyjemy z szescioma i owsem oproznia sie pojemnik kilka razy w trakcie odkurzania, ale to wina tego ze te dywany tak wsysaja te wlosy kocie jakby swoich mialy za malo ;)
OdpowiedzUsuńA to tak! My mamy taki jeden dywan, tak ściąga sierść z całego mieszkania ;)
Usuń