sobota, 25 lutego 2017

nowe ulubione miejsce Witka

Już wiem, że sama budka nie jest zła, lokalizacja najwyraźniej kotu nie pasowała! :D Budka z drapaka zmieniła miejsce i jest mocno używana!

Najczęściej Witek na niej leży lub śpi. Wreszcie może czekać na chrupki na wygodnej pufce ;)



Ale zdarza się, że wchodzi do środka!


Nie wiem dlaczego tak jest. Nie rozumiem i nawet nie próbuję zrozumieć kociego zachowania ;)


Przypuszczam, że spędza na/w budce sporo czasu, kiedy nie ma nas w domu. Oprócz tego, że ma wgląd do miski, to jeszcze ma na oku wejściowe drzwi. Prawdziwy kot stróżujący! No i budka wreszcie jest wykorzystana. Zobaczymy, czy faktycznie miejsce mu pasuje, czy na razie działa efekt nowości i inności ;)


5 komentarzy:

  1. Świtnie że zmieniłaś miejsce. Widać że teraz to jest to o co chodziło Witusiowi :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie że tak wymyśliłaś :) Może trochę działa magia nowego miejsca, może też budka na wysokości nie wzbudzała zaufania Witka :) Najważniejsze że z niej korzysta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje tez bardzo sporadycznie wrecz od swieta wchodzza do budki,.. Ale jakby taka stala to na pewno by wchdzily tam, kartony lezace bokiem to hit ;) jest dach i okno ;)

    OdpowiedzUsuń