poniedziałek, 1 grudnia 2014

autystyczny kot

- Panie Doktorze, Dyziu jest chyba kotem autystycznym...

- Dlaczego Pani tak uważa? Układa klocki w rzędzie?

- Nie. On jest inny od wszystkich kotów. Siedzi i się zawiesza. Jest strasznie zafiksowany na sznureczki i wszystko co przypomina sznurek. Wszędzie dostrzeże niteczkę.

- On nie jest inny. On tylko inaczej postrzega świat.









8 komentarzy:

  1. Tego to jeszcze nie słyszałam o autyzmie wśród kotów,
    ale w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Faaajny ten Doktor !!!! Juz go lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A on jest po prostu Dyziu-Myśliciel:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale za to jaki jest piękny, a to że kocha sznurki - każdy może mieć jakąś pasję, a Dyziek poświęca się jej w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To całkiem jak nasz Karmelek ;))
    Słodziak :D

    OdpowiedzUsuń