Nocne życie moich kotów polega na ... spaniu. Ale od czasu do czasu wykazują pewną aktywność w nocy. Ostatniej nocy Dyziek obserwował co też dzieje się za oknem.
Tosia tylko przez moment była zainteresowana tym, co dzieje się na ulicy. O 1:00 dzieje się niewiele ;) Poszła spać.
Dyziek skontrolował ruch na drodze i położył się koło okna. Chyba miał nadzieję, że w końcu zacznie się coś dziać...
Po kilkunastu minutach się poddał i poszedł spać na drapak.
Otrzymałaś wyróżnienie PRIX, zapraszam do siebie .
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy !
Dziękuję! ;)
UsuńJakie zajmujące , pewnie gdyby coś się działo bardziej intensywnego , to siedziałyby i patrzały...
OdpowiedzUsuńAle koty i tak widzą dużo więcej,
Jak siedzę w nocy to one pierwsze podnoszą uszka,
jak w ciszy nocnej pojawi się jakiś dźwięk...
Szczęściara... nocne życie naszych kotów polega na wymiaukiwaniu arii operowych, skakaniu po naszych głowach i zabawie wszystkim co tworzy hałas:)
OdpowiedzUsuńDyzio lekko niecierpliwy, jakby posiedział to z pewnością by coś wypatrzył.
Ja nie wiem co Lucek robi nocą, chyba śpi, ale wiem, że się przemieszcza, bo trochę leży na moim łóżku a trochę gdzie indziej.
OdpowiedzUsuńSuper to pierwsze zdjęcie :)
Moje też się przemieszczają, ale generalnie przesypiają noc, od czasu do czasu tylko nachodzi je ochota na brykanie ;)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńJa mam w takim razie pytanie.
Mam kota o imieniu Elthon i nie ma nocy zeby kot nie wstał ok 4-5 w nocy i nie wariował po całym mieszkaniu głośno ok godz.
Dodam ze kot ma 1 rok.
Co może być przyczyną?
Pozdrawiam miłośników kotów
Niestety niektóre koty tak mają, u mnie od jakiegoś czasu Dyziek też wstaje około 4:00, chodzi po stołach, meblach, zrzuca przedmioty... Czy Twój kot jest wykastrowany? Mój jeszcze nie i widzę, że od pewnego czasu jest bardzo pobudzony dojrzewaniem.
Usuń