Jeszcze wieczorem, a raczej już w nocy, rozkleiłam ogłoszenia o znalezionym kotku.
Brudna mordeczka i łapki. Kotunia chyba siedziała gdzieś pod samochodami, bo ma także ucho brudne.
Jak się trochę wyspała, wzięła się za mycie łapek.
Na razie nikt się nie odezwał, co trochę mnie martwi. Jeżeli kotek zginął, to ktoś powinien go szukać. A tu cisza....
Mam nadzieję, że właściciel się znajdzie. Gdybym nim była stanęłabym na głowie, żeby odszukać zaginionego kota. Chyba, że rudzielec już dawno pomieszkuje na ulicy... I nikt go nie szuka;(
OdpowiedzUsuńKotek wygląda nawet dobrze, ma okrągły brzusio i ładną sierść, więc nie sądzę, żeby długo mieszkał na ulicy. Jest też możliwość, że ktoś go najzwyczajniej wyrzucił....
UsuńMoze to nie był dobry domek i trzeba poszukac nowego ...
OdpowiedzUsuńKotek fajniutki szkoda go tak na zmarnowanie na ulicy zostawić ...
Dobrze mi się gada ... u mnie o dokoceniu tez nie ma mowy :-(((
Właśnie dlatego go ze sobą zabrałam, bo stwierdziłam, ze jest za fajny, żeby go zostawić na ulicy. Widać, ze jest przyzwyczajony do życia w mieszkaniu. Ja bym przygarnęła każdego bezdomnego kota, ale niestety w taki sposób wpada się w kocią pułapkę...i jeszcze jeden...i jeszcze jeden. Ale na pewno nie wróci na ulicę ;)
UsuńJesteś dobrym człowiekiem:)Szanuję Cię za to bardzo i podziwiam. Gdyby nie zdrowy rozsądek mojego męża pewnie bym skończyła jak Pani Wioletta Willas. Dopóki nie znajdę jednak pracy w domu będzie tylko Salem. Jak mi się uda wrócić do aktywności zawodowej i w domu będzie jeszcze jedna pensja mam zielone światło na drugiego kota:)
UsuńWyczuła ,że może u Ciebie wypocząć spokojnie...
OdpowiedzUsuńBiedna kotunia...
I taka śliczna...
Jest śliczny, taki drobniutki i ma małą mordeczkę ;) I ciężko stwierdzić, czy jest młodym kotkiem czy starszym. Zapytam weterynarza ;-) No i jest bardzo, bardzo grzeczny ;)
UsuńTrzymam kciuki za odnalezienie się opiekunów, a jak nie, to się dokocisz, jak nic :)bo on taki ładny i milusi.
OdpowiedzUsuńJa również zaciskam kciuki!. Piękna kotka :)! Uwielbiam rude :D, a kotki rude to rzadkość...
OdpowiedzUsuńJa również zaciskam kciuki!. Piękna kotka :)! Uwielbiam rude :D, a kotki rude to rzadkość...
OdpowiedzUsuńpiękne kocie, oby szybko zmartwiony właściciel się odnalazł
OdpowiedzUsuń