czwartek, 11 lutego 2016

dzielna dziewczynka

Dzielna dziewczynka już po zabiegu. 
Byłam po pracy u rodziców, Adunia była jeszcze zamulona po narkozie, ale ogonek ruszał się pod kocykiem na mój widok :)

Teraz niestety na pewno jest obolała, ale znosi to dzielnie. 

Tata powiedział, że dla niego najtrudniejszym momentem było zostawienie suni w lecznicy, podobno patrzyła na Niego z wyrzutem....


A ubranko dostała czerwone, żeby pasowało do kocyka ;) 

Nasza kochana, mała ale jakże dzielna sunia! Mam nadzieję, że szybko wszystko się zagoi i będzie znowu cieszyła się beztroskim życiem ;)

Bardzo dziękujemy wszystkim za mocne trzymanie kciuków. Tyle pozytywnej energii i dobrych myśli sprawiło, że wszystko przebiegło pomyślnie!!!

11 komentarzy:

  1. Kochana psina, dzielna i taka słodka. Będzie dobrze i szybko będzie biegać po domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie bała się że tam ją zostawią ...
    Jak dobrze że już po i że tak dzielnie to zniosła :-)
    Głaski dla suni ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak.... biedactwo...na szczęście po wszystkim

      Usuń
  3. Dobrze, że macie to już za sobą, oby teraz ładnie się goiło :) Uroczo wygląda w tym kolorku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jest dobrze, oby juz tak zostało ;)

      Usuń
  4. Byłam pewna, że się uda znakomicie, ale kciuka trzymałam. Teraz tylko korzystać z życia ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nie zaglądałam w blogowe okolice. Rekonwalescentce duuuużo zdrowia,dzielna dziewczynka!

    OdpowiedzUsuń