czwartek, 22 sierpnia 2013

smutas

Ciężkie jest życie kotka bez puszeczki. Minął szósty dzień bez mokrego, ale kotek dobrze pamięta gdzie była puszeczka schowana. Pilnuje tej szafki z miną cierpiętnika.
 
Weź tu się człowieku nie złam, widząc taką minę....
 


16 komentarzy:

  1. To dla Twojego dobra, kicior :(

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiscie ciezko sie nie zlamac...

    OdpowiedzUsuń
  3. och! biedny, biedny kotek....:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biedny, zwłaszcza, że nie rozumie, że to dla jego dobra...

      Usuń
  4. Biedny Wituś, ale jak trza to trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety trzeba, już są efekty pozytywne ;)

      Usuń
    2. To super, zdrówko najważniejsze :-)

      Usuń
  5. Ech ... ciężkie te życie :-)))
    Ale minkę ma rzeczywiście, serce boli ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zdecydowanie za szybko wymiękam.
    Nie wiem czy by mnie Wituś nie przekonał no nie wiem -:-)))
    Ale bym się nagadała żeby jemu i sobie wytłumaczyć konieczność :-)))
    Trzymaj się koteczku i Pańcia też ...

    OdpowiedzUsuń
  7. O biedactwo :(

    OdpowiedzUsuń
  8. A jak długo będzie jeszcze na tej diecie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aż się kupka ureguluje tak, żebyśmy z czystym sumieniem mogli się zaszczepić ;)

      Usuń
  9. Oj biedulek... Mnie by pewnie urobił..

    OdpowiedzUsuń