Nie ma to jak wolna sobota! Można się lenić do woli. Chociaż ludzi nie rozumiem, oni się nie lenią. Na przykład moja Pańcia coś tam pracowała i czegoś się uczyła. A ja jej oczywiście towarzyszyłem.
Podobno działam demotywująco, jak tak sobie leżę. A ja tylko daję dobry przykład! Bo wolne dni są do odpoczywania. Chyba trudno z tym polemizować?
Nynek podobno ambitnie codziennie, a raczej co noc, rozbiera choinkę.
A jak już ściągnie bombki, to roznosi koce i pluszowe piłki. Jednym słowem pracowity gość.
Codziennie rano trochę inna kompozycja
Tośka natomiast nadal przeżywa rybkę. Jedyna, która poszła na taką zabawę....
Straszonko. Jak dobrze, że ja nie mieszkam z żadnym wstrętnym psem!
Dobrze się umyłem, jestem gotowy na nowy tydzień ;)
U nas wszyscy sie lenia tylko nie wirusy. :(
OdpowiedzUsuń:((( fatalnie
UsuńU kociaków to jest czas na odpoczywanie niezależnie od dni tygodnia. Kociaki to straszne leniuchy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńU mnie święta minęły podobnie, choinkę musieliśmy wcześniej rozebrać, bo koty nie dawały jej spokoju. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Już takie to życie z kotami jest ;) pozdrawiam serdecznie!
UsuńNynek? A co to za określenie? W sumie to mądre rady daje kociak, wezmę z niego przykład.
OdpowiedzUsuńTak go nazywamy bo jak się na niego patrzy, to jakoś Nynuś do niego bardziej pasuje niż Dyziu :D
Usuń