sobota, 26 kwietnia 2014

zakupy dla kotów

Od razu czuliśmy, że to pudło dla nas. Pańcia zrobiła nam dzień kota/dziecka w jednym ;)


W paczce było wszystko czego dusza zapragnie: zabawki, jedzenie i miski. Kobieta poszalała ;)


Dostaliśmy przysmaki i nowe jedzonko. Pańcia się naczytała o karmach bezzbożowych, więc postanowiła zobaczyć czy nam takie coś przypadnie do gustu. Dostaliśmy Applaws w dwóch smakach. A oprócz tego nasze ulubione przysmaki Felixa oraz Whiskasa na kłaczki! Nasza Pańcia wie co lubią jej kotki.

Dostaliśmy piórka!



Dostaliśmy też nowe miseczki. Czarna jest dla psa, ale co tam. Lubimy pić wodę z dużej powierzchni ;) Dyziek dodatkowo myje łapy w misce z wodą, dlatego duża miska to jest to!


 Dostaliśmy też tekturowy drapaczek. Gąsienica zrobiła furorę, więc opiszemy ją osobno ;)

Tradycyjnie największą atrakcją było pudło.




piątek, 25 kwietnia 2014

ziewanie

Ziewam, bo lubię.
Ziewam, bo jestem znudzony.
Ziewam, bo ...

Podobno naukowcy nie są do końca pewni po co nam ziewanie. Koty ziewają, żeby ludzie mogli cykać zdjęcia z ich śmiesznymi minami ;P




poniedziałek, 21 kwietnia 2014

koszyk rowerowy

Pańcia kupiła sobie koszyk na rower, więc my jako pierwsi postanowiliśmy go przetestować. Ja poprzestałem na wąchaniu, lepiej samemu się nie pakować w coś, w czym mogą cię wynieść z domu...


Natomiast Tośka od razu się władowała do koszyka. Ona lubi takie klimaty.


niedziela, 20 kwietnia 2014

sobota, 19 kwietnia 2014

świątecznie

Koty wreszcie mogą odpocząć. Po pracowitym czasie robienia pisanek i koszyczków można beztrosko poleniuchować.

Zmęczony pracą Dyziu.


A tutaj wyniki naszej pracy ;)



Wszystkim naszym  Czytelnikom składamy życzenia zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych spędzonych w rodzinno-futerkowym gronie ;)
 

czwartek, 17 kwietnia 2014

i znowu .....pudło

U nas bez zmian. Kolejne pudło, tym razem ogromne.

Bo nam Pańcia sny ziszcza i zamawia pudliszcza ;)

wtorek, 15 kwietnia 2014

znowu pudło

Co tu pisać. Pudło to pudło, każdy wie ;) A puste pudło nie może się tak marnować, więc pojawił się w nim dziki lokator.
 



niedziela, 13 kwietnia 2014

latające ciasto

Dzisiaj zaprezentujemy, jak się w naszym domu jada ciasto ;) Można się starać, kombinować, ale przeważnie kot dopnie swego.
 
 
Namierzanie wzrokiem, planowanie polowania
 

Próba człowieka ochronienia swojego kawałka ciasta. Opcja na górze


Opcja z dala od kota


Czy ktoś widzi spadające ciasto?



Kot dopadający okruchów


I ta niewinność w oczach


sobota, 12 kwietnia 2014

koty robią koszyczek

Jak jest coś do zrobienia, to na koty zawsze można liczyć. Dzisiaj zabraliśmy się za robienie koszyczka z gazety.
Pierwszy do pomocy stawił się Dyziu.




Tosia też służyła pomocą.


Pod koniec pracy pojawił się Witek skontrolować postępy

piątek, 11 kwietnia 2014

fan Facebook'a

Wieczorową porą siedzę na Facebook'u i podziwiam swój ogon.


Znajdziecie nas na FB jako Kocia Brygada ;)

czwartek, 10 kwietnia 2014

słit focia

W Internecie panuje moda na słit focie. Więc postanowiłem taką mieć z moją Pańcią.
Trochę zdominowałem zdjęcie, ale co tam. Pańcia się nie gniewa ;)

niedziela, 6 kwietnia 2014

Witek w odwiedzinach

Byłem dzisiaj u mojej najukochańszej Pańci. Okazało się, że miała dla mnie prezent. Dostałem michę na wodę. Możecie się śmiać, że taka duża, ale ja lubię pić wodę z dużej powierzchni ;)


Potem sobie siedzieliśmy, a ja mogłem pomruczeć i się poprzytulać

 

Piliśmy z Pańcią poranną kawkę, a ja próbowałem się poczęstować ciasteczkiem Pańci, w końcu muszę przytyć, a ona powinna schudnąć :P


Musiałem się zająć jajkami


A moje łapki cały czas mówiły jedno: DOBRZE MI

sobota, 5 kwietnia 2014

przytulaśny pomocnik

Każdy kto ma kota, ten wie...kot musi uczestniczyć w naszych zajęciach. Ja dzisiaj zabrałam się za quillingowe pisanki i Wituś koniecznie musiał mi pomagać. Ponieważ był za mną bardzo stęskniony, nie mógł się zdecydować, czy pomagać, czy raczej się przytulać. Wygrało przytulanie ;)