sobota, 6 sierpnia 2022

nieodpowiedzialność ludzi

Kiedy spaceruję po mieście, swoim czy innym, często obserwuję okna czy balkony w blokach. W przeciągu ostatnich lat znacząco przybyło tych osiatowanych. Kiedy przechodzę obok takiego osiatowanego okna wcześniej czy później przyuważam na nim kota. To fajnie, że coraz więcej ludzi decyduje się na zabezpieczenie okna i jednocześnie zadbanie o bezpieczeństwo swojego zwierzaka.


Niestety jeszcze mnóstwo kotów siedzi na zewnętrznych parapetach czy barierkach balkonów bez żadnego zabezpieczenia. Nawet w moim bloku odkryłam ostatnio, że na piątym piętrze mieszkają dwa koty, rudzielec i biało-czarna krówka. Krówek lubi sobie siedzieć na barierce i obserwować trawnik pod blokiem, natomiast rudy siedzi po zewnętrznej stronie balasek balkonowych. Ciarki mnie przechodzą i od razu próbuję sobie wyobrazić moje koty w takiej roli. I w głowie mi się to nie mieści... Dzisiaj nie wyobrażam sobie, aby moje koty relaksowały się na nieosiatowanym balkonie.....